Wyświetlenie artykułów z etykietą: gość dnia
Władysław Ortyl o planowanym rozwoju Karpat
Regiony położone w Karpatach mogą być tak bogate jak obszary alpejskie - przekonuje marszałek województwa podkarpackiego.
Członkowie Komitetu Regionów podczas sesji plenarnej w Parlamencie Europejskim w Brukseli pozytywnie zaopiniowali Strategię Karpacką pilotowaną przez Władysława Ortyla. Projekt zakłada przede wszystkim likwidację wykluczenia komunikacyjnego i wzrost turystyki, a wszystko z poszanowaniem unikatowej przyrody Karpat - powiedział gość naszego poranka.
Pozytywna decyzja Komitetu Regionów oznacza, że projektem zajmie się Rada Europejska i Komisja Europejska. Na szczeblu krajowym za przygotowanie projektów inwestycyjnych odpowiedzialny będzie rząd, w szczególności ministerstwo rozwoju, ale też mieszkańcy, którzy będą mogli zgłaszać swoje pomysły.
Strategia Karpacka jest 5. projektem makroregionalnym Unii Europejskiej. Skorzystają na nim mieszkańcy 7 krajów, także nie należących do Unii jak Ukraina czy Serbia.
Dodatkowe informacje
- Mapa Nie
- Ilość zaproszeń 30
- Formularz Nie
Jan Geneja o pracy przemyskich strażników miejskich
Około 20 tysięcy interwencji odnotowała w tym roku Straż Miejska w Przemyślu. Prawie 8 tys. z nich dotyczyło bezpieczeństwa w komunikacji. Strażnicy wywieźli 180 pojazdów źle zaparkowanych lub zagrażających ruchowi drogowemu. Ponadto około 1200 osób zagrażających sobie lub innym przetransportowali do Miejskiego Ośrodka Uzależnień - wylicza komendant straży Jan Geneja.
Gość Polskiego Radia Rzeszów przyznaje, że ocena pracy strażników zależy od tego w jakiej sprawie interweniują. Jeśli załatwią ją zgodnie z oczekiwaniem zgłaszającego - reakcje są pozytywne. W innym przypadku zdarzają się głosy krytyki.
W Przemyślu pracuje 40 strażników miejskich.
Dodatkowe informacje
- Mapa Nie
- Ilość zaproszeń 30
- Formularz Nie
Joanna Kubit o święcie górników i krośnieńskiej "naftówce"
W południe w Krośnie rozpoczną się uroczystości z okazji Dnia Górnika. Swoje święto obchodzić będą pracownicy PGNiG Technologie i krośnieńskiego oddziału Polskiej Spółki Gazowniczej. Oprawę artystyczną spotkania przygotowali uczniowie Zespołu Szkół Naftowo - Gazowniczych, w których kształci się około tysiąca przyszłych specjalistów tej branży. Jak powiedziała w naszym programie Joanna Kubit - dyrektorka tej szkoły, jej absolwenci pracują na wiertniach całego świata, szukają źródeł termalnych, wydobywają sól, węgiel i ropę.
Jak dodaje Joanna Kubit, raz w roku górnicy naftowi spotykają się na tradycyjnych karczmach piwnych, podsumowują rok i snują plany na kolejny.
W Tarnobrzegu z okazji górniczego święta rozpocznie się jutro Barbórkowa Drama Teatralna . Zainauguruje ją spektakl pt."Być jak Elizabeth Taylor"z Małgorzatą Foremniak i Pawłem Delągiem w rolach głównych. W innych przedstawieniach wystąpią m.in. Daniel Olbrychski, Wojciech Pszoniak, Jerzy Radziwiłowicz, Ewa Kasprzyk i Wojciech Malajkat.
Dodatkowe informacje
- Mapa Nie
- Ilość zaproszeń 30
- Formularz Nie
Prof. Wanda Olech-Piasecka: Żubry muszą mieć komfortowe warunki, żeby przetrwać
Bieszczadzkim żubrom zaczyna być ciasno w podkarpackich lasach. Dlatego naukowcy i leśnicy szukają nowych miejsc, w które można przesiedlić te zwierzęta.
Prezes Stowarzyszenia Miłośników Żubrów prof. Wanda Olech-Piasecka uważa, że należy rozproszyć gatunek na Beskid Niski i Magurski Park Narodowy, trzeba też uregulować liczebność populacji.
Jeśli zależy nam na tym, żeby przetrwał gatunek, cała populacja musi mieć komfortowe warunki i my o to dbamy - powiedziała naszej antenie profesor Olech-Piasecka.
U niektórych bieszczadzkich żubrów stwierdzono pasożyty na gałce ocznej, które powodują ślepotę tych zwierząt. A jeden zarażony osobnik zaraża kolejnych pięć - tłumaczył nasz gość.
Populacja bieszczadzkich żubrów liczy obecnie 550 osobników, a plan odtworzenia gatunku zakładał, że będzie ich 400. Ponieważ stada są zbyt duże żubry zaczynają wchodzić w szkodę zarówno rolnikom jak i leśnikom.
Stąd też pomysł, żeby stworzyć kilka mniejszych stad. Do tego potrzebna jest akceptacja gospodarzy terenu i mieszkańców, dlatego na wiosnę w Magurskim Parku Narodowym odbędą się warsztaty edukacyjne.
Dodatkowe informacje
- Mapa Nie
- Ilość zaproszeń 30
- Formularz Nie
Dr Jacek Rodzinka o zmianach w systemie emerytalnym i likwidacji OFE
50-60 procent dla mężczyzn i 30 procent dla kobiet - już wkrótce tyle będzie wynosić stopa zastąpienia przyszłych emerytur, czyli relacja wysokości świadczenia z ZUS do ostatnich poborów.
Jak mówił w naszym programie dr Jacek Rodzinka, ekonomista z rzeszowskiej Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania stosunek ten stale się zmniejsza. Jest to między innymi skutek zmian wprowadzonych 20 lat temu i wyłączenia z obecnych świadczeń emerytalnych dodatku socjalnego, który obowiązywał wcześniej.
Komentując obecne zmiany w systemie emerytalnym i likwidację OFE dr Rodzinka powiedział, że dziwi się że nie towarzyszy im taka burza medialna jak przed pięcioma laty.
Przy czym wówczas - wyjaśnia nasz gość - pieniądze zgromadzone w funduszach zostały w całości dopisane do naszych kont indywidualnych. W opinii naszego gościa dopiero teraz odbywa się "rzeczywisty skok na nasze prywatne pieniądze".
Jak dodaje dr Jacek Rodzinka w Otwartych Funduszach Emerytalnych są obecnie nasze rzeczywiste pieniądze w postaci akcji polskich przedsiębiorstw, które zostaną sprzedane, a gotówka przeniesiona do ZUS na bieżące wydatki. Przekazanie ich do IKE automatycznie redukuje je o 15-procentową opłatę przekazaną do budżetu państwa.
Dodatkowe informacje
- Mapa Nie
- Ilość zaproszeń 30
- Formularz Nie
Adam Masłoń o kryzysie śmieciowym: Potrzeba więcej biogazowni i sortowni odpadów
Koszty transportu do regionalnych instalacji przetwarzania odpadów komunalnych - to jeden z czynników wpływających na cenę wywozu śmieci. Tam odpady są wstępnie segregowane a następnie kierowane do utylizacji - głównie na składowiska odpadów. Zarówno składowisk jak i miejsc sortowania jest na Podkarpaciu niewiele - ocenia Adam Masłoń z Zakładu Inżynierii i Chemii Środowiska Politechniki Rzeszowskiej.
Zdaniem gościa Polskiego Radia Rzeszów by poprawić gospodarkę śmieciową potrzebna jest budowa większej liczby sortowni oraz biogazowni, gdzie z odpadów biodegradowalnych można produkować energię elektryczną i cieplną:" Na końcu całego cyklu gospodarko odpadami powinny się znaleźć ich spalarnie" - dodał gość Polskiego Radia Rzeszów.
Przeciętny mieszkaniec Podkarpacia produkuje rocznie ponad 250 kg odpadów komunalnych. To mniej niż średnia krajowa. Wynosi ona ponad 300 kg na osobę.
Dodatkowe informacje
- Mapa Nie
- Ilość zaproszeń 30
- Formularz Nie