Przemyśl
Jeszcze tej zimy o 7 tysięcy ton powinna się zmniejszyć emisja gazów cieplarnianych nad Przemyślem – tak wynika z wyliczeń opracowanych do oceny efektów wdrażanego programu „Ekologiczny Przemyśl – wymieniamy źródła ciepła”. Aplikujący do programu mieszkańcy otrzymali 85% dofinansowania, które obejmuje wymianę kotłów węglowych na ekologiczne wraz z usunięciem starych źródeł ciepła.
Do programu przystąpiło 505 rodzin. 32 zdecydowały się na wymianę kotłów na biomasę, 15 na ekogroszek, 93 na gazowe kotły kondensacyjne, a 365 na przyłączenie mieszkań do sieci MPEC.
Władze miasta zabiegają o kontynuację programu w przyszłych latach, co wiąże się z pozyskaniem na ten cel środków zewnętrznych, na przykład z UE.
Od minionego piątku trwają poszukiwania 84-letniego mieszkańca Przemyśla Władysława Klepackiego. Ostatni kontakt z zaginionym był w wigilię 24 grudnia wieczorem. Od tamtej pory mężczyzna nie nawiązał kontaktu z rodziną, nie wrócił też do miejsca zamieszkania. Rodzina jego zaginięcie zgłosiła policji w Boże Narodzenie po południu.
W poszukiwania zaangażowane są oprócz Policji – Straż Miejska, Straż Ochrony Kolei, Państwowa Straż Pożarna oraz żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej. Pomocą służą także przewodnicy z psami ze Straży Granicznej, jak i ze STORAT-u. Do poszukiwań wykorzystywany jest dron i łódź z sonarem.
Rysopis zaginionego mieszkańca Przemyśla: wzrost – 172 cm, średniej budowy ciała, oczy piwne, nos średni, prosty, uzębienie pełne.
Władysław Klepacki ubrany był w czarną kurtkę zimową, czarne spodnie, czarny szal, czarne buty zimowe, ciemną zimową czapkę z daszkiem.
Osoby posiadające informację na temat miejsca przebywania zaginionego lub wiadomości, które mogłyby się przyczynić do odnalezienia mężczyzny, proszone są o kontakt z przemyską komendą policji lub pod nr alarmowy 112.
27 grudnia, 29 żołnierzy z 34. Batalionu Lekkiej Piechoty w Jarosławiu, uczestniczyło w akcji poszukiwawczej 84-letniego Władysława Klepackiego z Przemyśla. Zaginiony wyszedł z mieszkania przy ul. Kosynierów w Przemyślu w piątek, 25 grudnia, ok. godz. 11. Poszukiwany nie zabrał ze sobą dokumentów osobistych. Od tamtej pory mężczyzna nie wrócił do mieszkania oraz nie nawiązał kontaktu z rodziną. Ubrany był w czarną skórzaną kurtkę, ciemne spodnie, czarne skórzane buty z kwadratowym przodem i czarną skórzaną czapkę z daszkiem.
Żołnierze z 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej akcję wsparcia funkcjonariuszy policji, realizowali na wniosek Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu. W czasie działań sprawdzono ogródki działkowe, cmentarze, dworce, szpitale oraz wykonano wiele innych zadań wskazanych przez kierującego akcją z przemyskiej policji.
W niedzielę w akcję zaangażowani byli również strażacy z PSP w Przemyślu, którzy przy pomocy sonaru sprawdzili dno rzeki San od mostu Orląt Przemyskich do miejscowości Buszkowice. Poszukiwania cały czas trwają. Ktokolwiek widział lub wie o losach zaginionego, proszony jest o kontakt z policją pod numerem alarmowym 112 lub z rodziną, telefon 507 638 633.
Misją WOT jest obrona i wspieranie lokalnych społeczności. W czasie pokoju to zadanie realizowane jest m.in. w formie przeciwdziałania i zwalczania skutków klęsk żywiołowych oraz prowadzenia działań ratowniczych w sytuacjach kryzysowych. W czasie wojny WOT będzie wsparciem wojsk operacyjnych.
Rzeszowskie ZETO w wyniku przetargu stało się operatorem Przemyskiego Inkubatora Przedsiębiorczości i Innowacji, które ulokowano w wyremontowanym za blisko 5 mln zł ze środków RPO biurowcu przy ulicy Ratuszowej 10. Umowę z prezesem ZETO na działania operatora w Inkubatorze podpisał prezydent Przemyśla Wojciech Bakun.
ZETO oprócz czynności administracyjnych nad powierzonym majątkiem wspierać będzie w ramach szeregu zadań innowacyjność i promować oraz pomagać w rozwoju przedsiębiorczości mikro, małych i średnich firm. Prowadzone będą usługi doradcze, organizowane szkolenia, warsztaty tematyczne i konferencje. Inkubator obejmował będzie swoim wsparciem 12 firm.
Bez miejskiej wigilii, ale z prezentami dla najuboższych. Tak będzie dziś w Przemyślu. O potrzebujących mimo pandemii pamiętają Caritas Archidiecezji Przemyskiej wraz z władzami miasta oraz Rycerskim i Szpitalnym Zakonem św. Łazarza zapraszając wszystkie osoby samotne, głodne i bezdomne.
O 12.30 w siedzibie Caritas przy ulicy Kapitulnej 1 nie będzie wprawdzie świątecznego poczęstunku i śpiewania kolęd, ale żywność oraz prezenty z okazji Świąt Bożego Narodzenia. Organizatorzy proszą Przemyślan, by jeśli znają kogoś, kto potrzebuje pomocy, poinformowali go o akcji.
"Wspólnie zadbajmy o to, by nikt w nadchodzące święta nie był głodny" – piszą w apelu do mieszkańców.
Od lat 80. most kolejowy w Przemyślu nosi imię inżyniera Tadeusza Porembalskiego jednego z jego obrońców w 1918 roku w walce z Ukraińcami. Wiedza mieszkańców Przemyśla na ten temat jest zerowa, o czym przekonaliśmy się w trakcie ulicznej sondy. Przeprowadziliśmy ją w związku z ożywioną w tym mieście dyskusją na temat planu przebudowy mostu. PKP chce przystosować go do przejazdu szybkich pociągów. Koncepcja modernizacji przewiduje likwidację jednego z przęseł, co budzi kontrowersje i sprzeciw, ale ci, co protestują, dyskutują na ten temat, odwołując się do historii mostu, nie potrafią powiedzieć, kto jest jego patronem.
Inżynier Porembalski zasłużył się, nie tylko broniąc mostu. W latach powojennych był prezydentem miasta i wnosił wkład w jego odbudowę. Ma na swoim koncie wiele wynalazków oraz wiele publikacji w czasopismach naukowych. Ogromny zbiór materiałów dotyczących jego osoby znajduje się w Państwowym Archiwum w Przemyślu.