Rzeszów
W Wojewódzkim Szpitalu Klinicznym nr 2 w Rzeszowie dorośli popołudniu są przyjmowani tylko na SOR'ze, z kolei dzieci przyjmuje jeden pediatra. Rodzice poinformowali nas, że czas oczekiwania na wizytę wynosi około 2 godzin. Tydzień temu sytuacja w tym szpitalu była podobna. Z kolei w Wojewódzkim Szpitalu Klinicznym nr 1 w Rzeszowie, który w ubiegłym tygodniu w ogóle nie świadczył pomocy nocnej i świątecznej dziś problemu nie ma, a pacjenci są zadowoleni, że czas oczekiwania na wizytę wynosi ok 15 minut.
Problemy z obsadą lekarzy w części szpitali wynikają z protestu rezydentów i wypowiedzeniami tzw klauzul opt - out. W Rzeszowie nocną i świąteczną pomoc lekarską można otrzymać także w szpitalach : miejskim, Pro Familii oraz Św Rodziny w Rudnej Małej.
Orszak trzech Króli przeszedł ulicami Rzeszowa. W południe ruszył spod Hali Podpromie, aby dotrzeć na rynek, gdzie na wszystkich czekała już żywa szopka. Na specjalnie przygotowanych scenach odbyły się inscenizacje, których przewodnią tematyką była walka dobra ze złem. Orszak poprowadziła Święta Rodzina, w którą wcielili się Katarzyna i Krzysztof Samborscy – małżeństwo z 5-letnim stażem, od czterech lat należący do Domowego Kościoła, rodzice 9-miesięcznego Adasia.
Frekwencja w tym roku dopisała - Rynek wypełnił się po brzegi ludźmi, którzy wraz z orszakiem, przyszli złożyć pokłon dzieciątku. Rozdano 20 tysięcy koron i 14 tysięcy śpiewników. Najmłodsi przebrali się za owieczki, których opiekunami byli pasterze czyli ich rodzice. Królowie jechali na dwóch koniach i wielbłądzie. Wśród ludzi poruszających się w Orszaku można było spotkać Jana Szwagla, który wcielił się w postać Brata Alberta. Miało to znaczenie symboliczne, ponieważ pan Jan jest podopiecznym Rzeszowskiego Towarzystwa Pomocy im. Św.Brata Alberta. Na ulicach miasta wolontariusze kwestowali na rzecz ochronki dla biednych dzieci z Lwowa.
Na rynku wszystkich uczestników pobłogosławił bp. Jan Wątroba, a życzenia złożyła m.in. wojewoda Ewa Leniart i wicemarszałek Stanisław Kruczek.
{youtube}Qmqs5qTs84I|Orszak Trzech Króli w Rzeszowie{/youtube}
Tymczasowy - trzymiesięczny areszt dla mieszkańca Rzeszowa, który w zamian za łapówki załatwiał świadectwa kwalifikacyjne uprawniające do zajmowania eksploatacji urządzeń, instalacji i sieci energetycznych. 65-latek - jako członek komisji egzaminacyjnej poświadczał niezgodnie z prawdą, przeprowadzenie egzaminu sprawdzającego kwalifikacje. Fałszował protokoły by ludzie którzy wręczali mu łapówki uzyskali świadectwa, niezbędne do wykonywania działalności, mimo że nie spełniali wymogów. Policja ustaliła, że doszło do ponad 30 takich przypadków korupcji. Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia. Prokuratorzy przedstawili również zarzuty 14 osobom, które wręczały pieniądze, po to, by uzyskać świadectwa kwalifikacji nie podchodząc do egzaminu. Niewykluczone są dalsze zatrzymania w tej sprawie.
To już pewne . Do siatkarskiej drużyny Developresu SkyRes Rzeszów dołączyła Agnieszka Rabka. Gra na pozycji rozgrywającej. Jest doświadczoną zawodniczką przed laty grała m. in w Wiśle Kraków i Stali Mielec. Potem reprezentowała barwy BKS Stal Bielsko-Biała, kilku zagranicznych klubów ale też Muszynianki czy Chemika Police. Ostatnio występowała w KSZO Ostrowiec Świętokrzyski . Agnieszka Rabka związała się kontraktem z rzeszowskim klubem do końca sezonu.
A jutro siatkarki Developresu Sky Res w swoim pierwszym tegorocznym meczu ekstraklasy zagrają we własnej hali z drużyną Muszynianki - w ramach 12 kolejki. Rzeszowianki z 26 punktami plasują się na trzeciej pozycji w tabeli ze stratą czterech punktów do lidera – ŁKS Łodź. Muszynianka z 16 jest ósma. Poczatek meczu o godz. 17. Transmisja na naszej antenie w magazynie Sportowe Takty.
84 mężczyzn i 35 kobiet - łącznie 119 nowych policjantów z całego województwa złożyło uroczyste ślubowanie w Rzeszowie. To był rekordowy nabór. Nowi policjanci teraz trafią na półroczny kurs do dwóch szkół do Centrum Szkolenia Policji w Legionowie oraz Szkoły Policji w Katowicach. Potem będą służyć w komendach miejskich i powiatowych na terenie województwa. 15 funkcjonariuszy zasili oddział prewencji.
W Rzeszowie odbyły się dziś przed południem uroczystości pogrzebowe majora Franciszka Sagana, pseudonim "Grabik", żołnierza Związku Walki Zbrojnej – Armii Krajowej Inspektoratu Rzeszów. Major zmarł 1 stycznia w wieku 96 lat.
W czasie okupacji niemieckiej należał do grupy dywersyjnej rzeszowskiego Inspektoratu, oraz uczestnikiem Akcji "Burza", podczas której walczył w III Zgrupowaniu „Zachód” na terenie Bratkowic.Jak powiedział w homilii ksiądz podporucznik Michał Kollek, major Sagan był człowiekiem, który był gotowy do końca świadczyć, również wtedy kiedy po zakończeniu wojny był poszukiwany przez UB oraz NKWD i w obawie przed aresztowaniem ukrywał się w Krakowie i Gliwicach. Jak dodał, major Sagan nie ugiął się, ukończył naukę i pracował dla dobra Polski.
Major Franciszek Sagan znaczną część swojego powojennego życia poświęcił opisywaniu dziejów AK na Podkarpaciu. Był autorem kilku prac historycznych, m.in.: „ZWZ-AK Obwód Rzeszów”, „Rejonowy Inspektorat ZWZ-AK Rzeszów”, „Podokręg Armii Krajowej Rzeszów”, „Żołnierze w sutannach. Kapelani Armii Krajowej Podokręgu Rzeszów”. Jak ocenia Agnieszka Iwaszek, sekretarz Podkarpackiego Okręgu Śiatowego Związku Żołnierzy AK, nie sposób jest nie docenić dokonań majora Sagana w opisywaniu dziejów AK w regionie. "To był człowiek który całym sobą żył Armią Krajową, będąc niesłychanie szczerym i naturalnym w tym co robił" - powiedziała Radiu Rzeszów Agnieszka Iwaszek.
Major Franciszek Sagan w roku 2017 r. został odznaczony Nagrodą Honorową „Świadek Historii” przez rzeszowski oddział IPN. Był kawalerem Krzyża Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski, Krzyża Armii Krajowej, Krzyża Partyzanckiego oraz wielu innych odznaczeń i wyróżnień.