Tarnobrzeg
Trzy szpitale w regionie wstrzymały przyjęcia pacjentów z powowdu braku pielęgniarek. Są to Kliniczny Szpital Wojewódzki Nr 2 im. w Rzeszowie, Wojewódzkiego Szpital w Tarnobrzegu oraz Powiatowy Szpital Specjalistyczny w Mielcu.
W mieleckim szpitalu na krótkoterminowych zwolnieniach chorobowych przebywa już 99 pielęgniarek, na 425 zatrudnionych. W związku z tym dyrektor zadecydował o wstrzymaniu przyjęć nowych pacjentów. Nie działa Szpitalny Oddział Ratunkowy i Dermatologiczny. Przyjmowani są tylko pacjenci z zagrożenim życia.Tak samo jest w Tarnobrzegu i Rzeszowie.
Nieoficjalnie mówi się, że powodem masowego składania zwolnień lekarskich przez pielęgniarki jest niskie wynagrodzenie i zbyt mała liczba personelu , w rezultacie złe warunki pracy. W Mielcu pielęgniarki zażądały 1500 złotych netto podwyżki do pensji zasadniczej.
Dyrektor mieleckiego szpitala deklaruje gotowość do rozmów, jednocześnie złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa tj. narażenia pacjentów na utratę życia i zdrowia, a zakładu pracy – na duże straty finansowe. Rozpoczął też weryfikację składanych zwolnień lekarskich przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
Szpital Wojewódzki w Tarnobrzegu wstrzymał przyjęcia pacjentów do wszystkich swoich oddziałów z wyjątkiem SOR-u. Oddział Ratunkowy przyjmuje tylko pacjentów w stanach bezpośredniego zagrożenia życia. Przyczyną tej sytuacji jest niestawienie się do pracy personelu pielęgniarskiego, który
masowo przedkłada zwolnienia lekarskie. Pacjenci proszeni są o korzystanie z pomocy ościennych placówek szpitalnych.Wstrzymanie przyjęć obowiązuje do odwołania. Do takiej samej sytuacji doszło w ubiegłym tygodniu w Mielcu gdzie około 70 pielęgniarek nie przyszło do pracy w szpitalu dostarczając zwolnienia chorobowe.
Oficjalnie nikt nie przyznaje się do planowanego protestu. Dyrektor tarnobrzeskiej lecznicy twierdzi, że coraz szersza skala absencji chorobowych personelu nie jest związana ze sporem zbiorowym, w który wszedł miejscowy związek zawodowy pielęgniarek i położnych. W ramach tego sporu Zarząd szpitala nie zgadza na podwyższenie im pensji zasadniczej o 1500 złotych brutto.
50 mln. zł. ma wynieść koszt budowy kompleksowej infrastruktury nad Jeziorem Tarnobrzeskim.
Ujęte w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego koncepcje omawiano na wyjazdowym posiedzeniu Zarządu Województwa Podkarpackiego w Tarnobrzegu. Dotyczą one utworzenia 10 stref, mi.in. rozwiązań komunikacyjnych nad jeziorem, bazy gastronomicznej, obiektów sanitarnych, kempingów oraz pomieszczeń dla służb medycznych i policji.
Ich realizacja wiąże się z projektem długofalowym, wymagającym pozyskania środków zewnętrznych.
Pełniący obowiązki prezydenta Tarnobrzega Kamil Kalinka liczy na finansowe wsparcie projektu w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego oraz rządowego Programu Odpowiedzialnego Rozwoju.
Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego terenów nad Jeziorem Tarnobrzeskim został uchwalony w tym roku, tj. po 9 latach od otwarcia jeziora.
Mimo tylko jednego głosu sprzeciwu Rada Miasta Tarnobrzega nie udzieliła absolutorium prezydentowi Grzegorzowi Kiełbowi. W 21-osobowej radzie 10 samorządowców wstrzymało się od głosu.
Pracę Kiełba w 2017 roku pozytywnie oceniło 10 radnych, a wśród nich przewodniczący Rady. Dariusz Bożek podkreślał, że miała to być ocena wykonania budżetu przez prezydenta, a nie ocena jego osoby. Zdaniem Bożka kwestie merytoryczne działań budżetowych prezydenta nie budziły zastrzeżeń.
Przeciwko udzieleniu absolutorium jako jedyny zagłosował Norbert Mastalerz, zarzucając Grzegorzowi Kiełbowi zastój gospodarczy miasta, brak aktywności w pozyskiwaniu inwestorów i finansów dla Tarnobrzega oraz rozrost administracji w miejscowym magistracie.
Zastrzeżenia do pracy prezydenta mieli również inni radni, którzy wstrzymali się od głosu w sprawie udzielenia mu absolutorium. Między innymi Łukasz Nowak zwracający uwagę, że ze względu na nieobecność Grzegorz Kiełb nie mógł się bronić ani odpowiadać na pytania radnych.
Prezydent Kiełb od ponad 4 miesięcy przebywa w areszcie tymczasowym. Prokuratura Krajowa przedstawiła mu zarzut korupcji, do którego prezydent się nie przyznaje. Ze względu na bliski termin jesiennych wyborów nie zostanie wszczęta procedura rozpisania referendum w sprawie odwołania prezydenta Tarnobrzega.
Prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu w Rzeszowie skierował dziś do Sądu Rejonowego w Tarnobrzegu akt oskarżenia przeciwko byłym funkcjonariuszom tamtejszej Milicji Obywatelskiej.
Byłemu Komendantowi Wojewódzkiemu MO w Tarnobrzegu Bolesławowi N. oraz jego zastępcy Marianowi B. zarzuca się dokonanie zbrodni komunistycznych będących jednocześnie zbrodniami przeciwko ludzkości. Miało do nich dojść od 12 do 16 grudnia 1981 roku.
Mieli oni prześladować i pozbawić wolności 85 osób podejrzanych o przynależność do NSZZ „Solidarność”. Mimo braku podstaw „prawnych i faktycznych” do ich zatrzymania, funkcjonariusze wydali nakazy internowania tych osób, powołując się na nieistniejący i nieobowiązujący dekret z 12 grudnia 1981 roku o ochronie bezpieczeństwa Państwa i porządku publicznego w czasie obowiązywania stanu wojennego.
Bolesław N. i Marian B. w całości nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im przestępstw i skorzystali z prawa do odmowy składania wyjaśnień.
Czyny zarzucane oskarżonym zagrożone są karą od 3 miesięcy do 10 lat pozbawienia wolności.
W Stalowej Woli zainauguruje dziś działalność strefa kibica organizowana z okazji Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej w Rosji. Została utworzona obok obiektów MOSIR. Zbudowano tam specjalną scenę, na której o 20.30, po transmisji meczu Polska-Senegal rozpocznie się koncert Sławomira. Dla miłośników futbolu przygotowano konkursy z nagrodami.
W Tarnobrzegu strefa kibica działa od początku Mundialu na Stadionie Miejskim, gdzie zaplanowano wspólne oglądanie 14 meczów.
W Rzeszowie na telebimie w Rynku kibice obejrzą tylko jeden mecz 24 czerwca Polska- Kolumbia. W stolicy Podkarpacia piłkarska strefa bez takich ograniczeń funkcjonuje na placu eventowym w Millenium Hall.
Z kolei w Sanoku kibice mogą spotkać się na Torze Lodowym „Błonie”.
Strefy kibica, czasem tylko na pojedyncze mecze polskich piłkarzy, będą utworzone też m.in. w Polańczyku, Ustrzykach Dolnych, Nowej Sarzynie i Kańczudze.