powiat krośnieński
Większość podkarpackich stacji narciarskich przerwała pracę. Powodem jest wysoka temperatura. Dziś działają tylko wyciągi w Puławach i Przemyślu.
Po weekendzie część właścicieli zdecydowała już o zakończeniu sezonu. Są także tacy, którzy informują o wstrzymaniu działalności licząc jeszcze na zapowiadane na koniec tygodnia ochłodzenie. Tak jest np. w Arłamowie i na Gromadzyniu i Laworcie w Ustrzykach gdzie przerwę ogłoszono na razie na 2 dni.
Dziś temperatura już wiosenna - ok 10-12 stopni. Śnieg na jedynych dwóch otwartych stokach jest mokry. W stacji KiczeraSki w Puławach na głównej trasie leży do 70 cm, w Przemyślu do pół metra.
Osadzeni w Zakładzie Karnym w Warzycach koło Jasła pomagają jako wolontariusze niepełnosprawnym podopiecznym Domu Pomocy Społecznej zakonu bonifratrów w Iwoniczu. W ciągu 10 lat realizacji projektu "Razem sprawniej" wzięło w nim udział łącznie 150 więźniów. "To miał być eksperyment", powiedział nam ojciec Eugeniusz Kret, prowincjał bonifratrów w Polsce. Osadzeni mieli pomagać niepełnosprawnym w codziennych czynnościach. Okazało się, że korzyści mają obydwie strony, bo więźniowie czują się potrzebni, a podopieczni cieszą się, że ktoś do nich przyjeżdża i się nimi interesuje. Mówią, że nauczyli się doceniać małe radości innych ludzi.
"Efekty projektu są znakomite" mówi pułkownik Marek Grabek, dyrektor okręgowy służby więziennej w Rzeszowie. Między innymi zmniejszył się odsetek tych skazanych, którzy po opuszczeniu więzienia wrócili na drogę przestępstwa.
W parkach miejskich kilku miast Podkarpacia, m.in. w Jaśle i Krośnie, sokolnicy wraz z ułożonymi sokołami i jastrzębiami płoszą gawrony. Akcja, która potrwa do początku maja, ma wymusić zmianę miejsc gniazdowania tych ptaków. Widok ptaków szponiastych na ręku sokolników wywołuje niepokój i ucieczkę gawronów.
W Jaśle samorząd z usług sokolników korzysta już dziewiąty rok. Wcześniej pod naciskiem mieszkańców próbował nieskutecznie różnych sposobów, aby pozbyć się gawronów z parków.
Krośnie sokoły pomagają po raz drugi. W ubiegłym roku płoszenie gawronów w tym mieście sprawiło, że zmieniły one miejsce gniazdowania i wyniosły się z parków. Dodatkową zaletą był powrót do parku mniejszych gatunków ptaków śpiewających, które wcześniej zostały wyparte przez kolonie gawronów.
Zgodnie z decyzją Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska płoszenie gawronów przy pomocy ułożonych ptaków drapieżnych ma nie dopuścić do zbudowania gniazd i złożenia jaj. W przypadku, gdyby jednak doszło do pojawienia się lęgu, akcja musi natychmiast zostać przerwana.
Utrudnienia w Komborni, na drodze krajowej nr 19, między Boguchwałą a Duklą. Samochód z cysterną wpadł tam do rowu, cysterna częściowo wystaje na pas jezdni. Zablokowany jest jeden pas ruchu. Policja wprowadziła ruch wahadłowy. Utrudnienia mogą potrwać do około godz. 20:00.
Około dwustu harcerzy z krośnieńskiego hufca ZHP zainaugurowało obchody stulecia odzyskania niepodległości przez Polskę. Uroczysty apel z ogniskiem i odśpiewaniem pieśni legionowych odbył się w Korczynie. To właśnie tam mieszkał legionista i patriota hrabia Stanisław Szeptycki. Przed tablicą, która znajduje się na ścianie Dworu Szeptyckich harcerze wraz z władzami gminy złożyli wiązanki kwiatów.
To święto jest dla nas bardzo ważne, mówili uczestnicy dnia myśli braterskiej. Przypomina bowiem tych, którzy zginęli walcząc o wolna ojczyznę i uczy czym dzisiaj jest patriotyzm. Harcerze są dumni z biało czerwonej flagi wciągniętej na maszt, jak i z tego, że mogą się uczyć i pracować w wolnej Polsce.
Kolorowo zrobiło się w holu Urzędu Marszałkowskiego w Rzeszowie. Przed południem otwarto tam wystawę poświęconą 70. rocznicy działalności szkoły sanatoryjnej w Rymanowie Zdroju. Obejrzeć można bajeczne origami, prace plastyczne oraz zdjęcia z przeszłości i obecnie odbywających się zajęć.
Ze szkoły korzystają wszyscy mali kuracjusze począwszy od zerówki, a na uczniach technikum kończąc. Najlepsze w jej historii były lata 80. i 90. poprzedniego wieku, gdy z oferty uzdrowiska korzystało nawet około tysiąca małych kuracjuszy miesięcznie. Teraz jest to od 100 do 130 osób.
Szkoła mieści się w szpitalu uzdrowiskowym "Zimowit", który jest obecnie remontowany, zarówno jego część edukacyjna, jak i mieszkalna. Uzdrowisko zabiega o zwiększenie liczby małych kuracjuszy.
Wcześniej ekspozycja pokazywana była w Sejmie, miała promować szkołę i uzdrowisko.