powiat mielecki
Początek to beztroskie obrazy z codziennego i religijnego życia, koniec - symboliczna ściana płaczu. W Muzeum Historii Fotografii "Jadernówka" w Mielcu otwarto wystawę prezentującą życie społeczności żydowskiej w okresie od końca XIX wieku do II wojny światowej.
Ekspozycję wypełniają m.in. portrety, często całych rodzin wykonane przez znakomitego mieleckiego fotografa Augusta Jadernego. Są też fotografie zrobione we wnętrzach sklepów, na balkonach, na targowisku i ulicach. Zbiór około 200 zdjęć uzupełniają przedmioty codziennego użytku, dokumenty oraz najważniejsze księgi judaizmu, w tym Talmud oraz najcenniejszy eksponat z muzealnych zasobów, czyli Tora - pisana ręcznie na pergaminie pochodząca prawdopodobnie z przełomu XVII i XVIII wieku.
Jak podkreśla kustosz muzeum Janusz Halisz wystawa jest formą oddania pamięci 5 i pół tysiącu mieleckich Żydów, którzy przed wojną stanowili ponad połowę mieszkańców miasta. Ta społeczność przestała istnieć wskutek zagłady dokonanej przez hitlerowców w marcu 1942 roku. Ekspozycja w mieleckiej Jadernówce będzie otwarta do 31 stycznia.
Eksponaty i zdjęcia prezentowane na mieleckiej wystawie pochodzą głównie ze zbiorów muzealnych, także prywatnych. Ekspozycja została zorganizowana w ramach projektu Shalom Mielec, przygotowanego przez Samorządowe Centrum Kultury w Mielcu i Stowarzyszenia Jarte w Mielcu.
W Domu Pamięci Regionalnej w Rudzie niedaleko Radomyśla Wielkiego wspominani byli lokalni bohaterowie. Roman Rusin, syn pułkownika Aleksandra Rusina ps. Rusal, przybliżył młodzieży postać ojca - legendarnego żołnierza AK i antykomunistycznego podziemia.
- Opowiadałem o losach taty, o tym jak zdobył poligon rakietowy w Bliźnie, także o jego działalności powojennej gdy walczył w podziemiu antykomunistycznym - powiedział w rozmowie z nami Roman Rusin. O wojennych losach mieszkańców ziemi radomyskiej i bohaterach tamtych czasów mówiła też regionalistka dr Maria Przybyszewska.
Zaduszki Historyczne to nie pierwsza inicjatywa nauczycieli z Rudy i opiekuna Domu Pamięci Regionalnej Ireneusza Weryńskiego. Tradycją jest m.in. doroczny piknik wojskowy, na którym prezentowane jest m.in. wojskowe umundurowanie i uzbrojenie.
Urolog z Mielca Konsultantem Wojewódzkim w Dziedzinie Urologii. Dr n. med. Andrzej Wrona, ordynator Oddziału Urologii Ogólnej i Onkologicznej Szpitala Specjalistycznego w Mielcu odebrał wczoraj nominację na to stanowisko z rąk Wojewody Podkarpackiego.
Konsultanci wojewódzcy m.in. wydają opinię, czy dana jednostka powinna zostać wpisana na listę placówek mogących prowadzić specjalizacje lekarzy, wnioskują do okręgowych rad samorządów zawodowych, żeby sprawdziły czy osoby wykonujące dany zawód medyczny należycie pełnią swoje obowiązki.
Na wniosek wojewody wydają też opinię, czy podmiot leczniczy spełnia warunki, żeby udzielać świadczeń w danej dziedzinie medycyny. Na podstawie kontroli, wydają również opinię czy jednostka uprawniona do prowadzenia stażu podyplomowego lekarzy spełnia niezbędne wymagania.
Cztery osoby ubiegają się o stanowisko dyrektora Powiatowej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Mielcu. Tyle ofert wpłynęło do 31 października, który był ostatecznym terminem. Na obecnym etapie postępowania konkursowego mieleckie starostwo nie może ujawnić nazwisk kandydatów.
Koperty z wymaganymi dokumentami zostaną rozpieczętowane 19 listopada, bo właśnie wtedy rozpocznie się finalna część konkursu. Polegać będzie na sprawdzeniu przesłanych dokumentów pod względem formalnym. Ostatnim etapem będą wysłuchania kandydatów i podjęcie przez komisję konkursową wyboru nowego dyrektora mieleckiego pogotowia.
29-letni mieszkaniec Mielca za pobicie i podpalenie kobiety, z którą wcześniej pił alkohol, trafił na trzy miesiące do aresztu.
Podczas patrolu "starego miasta" policjanci zauważyli kobietę bez kompletnej odzieży, miała poparzone nogi i była zakrwawiona. Wezwali pogotowie, czekając na pomoc ustalili, że chwilę wcześniej do jej domu przyszedł mężczyzna, który ją pobił i podpalił za pomocą łatwopalnej substancji.
35-latka została przetransportowana do szpitala, miała obrażenia głowy i oparzenia nóg 2 i 3 stopnia.
Funkcjonariusze zatrzymali sprawcę. Podczas przesłuchania ustalili, że dzień wcześniej kobieta piła alkohol z 29-latkiem i miała mu ukraść telefon. Śledczy przedstawili mężczyźnie zarzut narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia 35-latki, grozi mu do 3 lat więzienia.
Nielegalną przepompownię gazu zlikwidowali w Mielcu funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej. Przestępczy proceder przerwany został na jednej z tamtejszych stacji paliw. Gaz z małych butli do użytku domowego pompowano tam do dużego zbiornika i sprzedawany jako paliwo do samochodów.
"Gaz LPG rozlewany do małych 11-kilogramowych butli, używany do celów gospodarczych jest tańszy, z uwagi na różnice w stawce podatku akcyzowego. Sprzedając go jak paliwo do samochodów, właściciel stacji zarabiał na różnicy w cenie" - mówi rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie Edyta Chabowska. Trwa szacowanie strat, na które naraził Skarb Państwa działający nieuczciwie przedsiębiorca. Postępowanie w tej sprawie wszczął Podkarpacki Urząd Celno- Skarbowy.