powiat mielecki
Mielec buduje zbiorniki retencyjne. Komisja przetargowa w ratuszu wybrała właśnie firmę, która wybuduje taki zbiornik przy Hotelu Polskim, przy ulicy Biernackiego. Od kilk
u tygodni trwają już prace przy budowie dwóch zbiorników pomiędzy ulicami Solską i Kusocińskiego. Ich łączna pojemność to 2,5 tysiąca metrów sześciennych. Zbiorniki te mają być gotowe pod koniec przyszłego roku i będą będą gromadziły i odprowadzały wodę deszczową podczas intensywnych opadów w centrum miasta. Kolejny zbiornik powstanie także dla osiedla Borek.
Mielecki projekt budowy zbiorników retencyjnych ma kosztować ponad 29 milionów złotych. Ponad 20 milionów na en cel miasto otrzyma z unijnej dotacji w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego .
- Wycięte zostały mało wartościowe tuje - w ten sposób władze powiatu mieleckiego tłumaczą wycinkę kilkunastu drzew w pobliżu budynku starostwa powiatowego przy ulicy Sękowskiego w Mielcu.
Oczyszczenie terenu z roślin zaniepokoiło część mieszkańców miasta.
Starosta mielecki Stanisław Lonczak tłumaczy, że w miejscu wyciętych tui, które nie mają dobrych właściwości dla ludzi i zwierząt zostaną posadzone nowe rośliny.
Nowe drzewa i krzewy będą częścią powstającego parku sensorycznego. Dzięki enklawom roślin będzie można poznawać ich walory smakowe, zapachowe i użytkowe. Dla najmłodszych przewidziano wiele urządzeń służących do zabawi i edukacji, a dla dorosłych wygodne siedziska.
Władze powiatu liczą, że plac przy którym jeszcze kilka lat temu stał pomnik wdzięczności Armii Radzieckiej wkrótce stanie się ulubionym miejscem wypoczynku młodszych i starszych mielczan.
Przydomowe zbiorniki na deszczówkę w powiecie mieleckim mają być odpowiedzią na suszę i problemy z wodą do celów gospodarczych. Montaż zbiorników w gminach na terenie powiatu zaproponował starosta mielecki.
- Zbiorniczek podpięty byłby do rynny, a kranik pozwoliłby dobrze wykorzystać wodę opadową - powiedział Stanisław Lonczak. Zdaniem starosty mieleckiego woda z wodociągu jest zbyt cenna, by podlewać nią trawniki czy grządki. Jak dodał świetnie do tego nadaje się deszczówka.
Według władz powiatu mieleckiego koszt wyposażenia gospodarstw w zbiorniki na wodę opadową byłby relatywnie niski w zestawieniu z korzyściami dla ludzi i środowiska.
Podobne programy są już realizowane w kilkunastu polskich powiatach.
Grzegorz Gałuszka został nowym szefem mieleckiego pogotowia ratunkowego.
Stanowisko to objął po rozstrzygnięciu konkursu ogłoszonego przez powiat mielecki. Grzegorz Gałuszka problemami służby zdrowia zajmuje się od wielu lat. Pracę zawodową rozpoczynał właśnie w pogotowiu najpierw jako sanitariusz a potem ratownik. Był m.in. dyrektorem Szpitala Powiatowego w Busku-Zdroju, zarządzał też szpitalem w Proszowicach.
Zadeklarował, że pracownicy mieleckiego pogotowia będą mieli ważny głos w dyskusji o kierunkach rozwoju stacji, a nie tylko wykonywali jego polecenia. "Stawiam na partnerstwo i sądzę, że wszyscy razem jesteśmy w stanie rozwijać pogotowie" - powiedział Grzegorz Gałuszka. Z poprzednią szefową pogotowia powiat mielecki rozwiązał umowę po decyzji Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Sąd unieważnił procedurę konkursową, w wyniku której była już dyrektor została wybrana.
Mieleckie pogotowie jest jednym z wiodących w regionie: "Najważniejsze wymaganie wobec nowego dyrektora jest takie, aby taką rangę nie tylko utrzymać, ale nawet podnieść, co będzie niezbędne w nadchodzącym czasie – powiedział członek Zarządu Powiatu Mieleckiego Andrzej Chrabąszcz.
W Mielcu ruszyła szpitalna Poradnia Diabetologiczna. To odpowiedź na prośby osób chorych na cukrzycę i środowisk skupionych wokół miejscowego Koła Diabetyków.
Poradnia działa w budynku tzw. „Czwórki” mieleckiego szpitala. Funkcjonuje na bazie kontraktu z NFZ, 3 dni w tygodniu, w godzinach dopołudniowych i popołudniowych. Można zarejestrować się do dwóch lekarek – specjalistek endokrynologii.
Na cukrzycę choruje już ponad 3 mln Polaków. Światowa Organizacja Zdrowia nazywa to już nie tylko chorobą cywilizacyjną, ale epidemią XXI wieku
Mielec zajął 20 miejsce w ogólnopolskim rankingu miast przyjaznych firmom . To jednocześnie najwyższe miejsce wśród miast Podkarpacia.
Zestawienie przygotował Instytut Europejskiego Biznesu , który na potrzeby konkursu przeanalizował dane finansowe ponad 50 tysięcy firm z prawie 5,5 tysiąca miejscowości. Na podstawie opracowanych danych wyłoniono 398 miast, w których wartość firm w przeliczeniu na na mieszkańca jest większa niż 10 tysięcy złotych. I to tym miastom został przyznany prestiżowy tytuł “Miasto Przyjazne Firmom 2018”. W Mielcu, wartość 88 firm w przeliczeniu na jednego mieszkańca to 229 tysięcy złotych. W Kostrzynie w województwie wielkopolskim , który zwyciężył w klasyfikacji, współczynnik ten sięga miliona 900 tysięcy złotych.
W pierwszej pięćdziesiątce zestawienia Instytutu Europejskiego Biznesu znalazły się jeszcze dwa miasta z naszego województwa; na 29 miejscu jest Nowa Sarzyna i na 46 Rzeszów.