powiat sanocki
Badania Sanepidu w Sanoku potwierdziły obecność pałeczek salmonelli u czternastu chorych przedszkolaków w Sanoku.
Od piątku na szpitalny oddział ratunkowy sanockiego szpitala specjalistycznego trafiły łącznie 93 osoby. Były to przedszkolaki z objawami zatrucia pokarmowego i wysoką gorączką oraz osoby dorosłe. Dzisiaj na leczeniu pozostawało jeszcze 15 dzieci.
Sanepid prowadzi badanie epidemiologiczne, które ma ustalić źródło zatrucia. Pobrano m.in. próbki żywności, wody oraz wymazy od chorych. Wyniki najwcześniej będą znane w czwartek - poinformowała nas Marta Żaczek, dyrektor Sanepidu w Sanoku.
Oddział zakaźny szpitala w Sanoku przyjmuje kolejne dzieci z objawami zatrucia pokarmowego.
To przedszkolaki z placówki na Błoniach. Dzieci cierpią na zaburzenia żołądkowo-jelitowe. Skarżą się na bóle brzucha, mają mdłości i wysoką gorączkę. Pierwszego małego pacjenta szpital przyjął w nocy z czwartku na piątek.
Służby sanitarne próbują znaleźć ognisko zatrucia. Ustalają co lub kto był źródłem zbiorowego zatrucia.
Jak powiedział nam Wojewódzki Inspektor Sanitarny i Dyrektor Stacji Sanepidu w Rzeszowie - Adam Sidor, trwa badanie pobranych próbek żywności, badane są również osoby, które przygotowywali posiłki.
Żeby zapobiec kolejnym zachorowaniom, do czasu ustalenia źródła zatrucia przedszkole na Błoniach w Sanoku będzie zamknięte. Wyniki pobranych próbek żywności mają być znane w poniedziałek.
AKTUALIZACJA godzina 19:30
Przybywa dzieci z objawami zatrucia pokarmowego w Sanoku.
Do zbiorowego zatrucia doszło w przedszkolu na Błoniach.
Na oddział zakaźny szpitala w tym mieście trafiło minionej nocy dziesięcioro dzieci, trójka została odwieziona z braku miejsc do Leska i Brzozowa. Dzisiaj na szpitalny oddział ratunkowy zgłosiło się kolejnych 50 przedszkolaków z wymiotami, biegunką i gorączką. Cześć po przebadaniu i podaniu kroplówki wróciła do domu. Dla kilkunastu przygotowano miejsca w sali edukacyjnej, gdzie ustawiono łóżka.
Sanepid pobrał wymazy i prowadzi badania związane ze źródłem zatrucia.
Po zderzeniu motocykla z samochodem osobowym zablokowana jest droga krajowa numer 28 w Sanoku. W wypadku ranny został motocyklista, na razie nie wiadomo w jakim jest stanie. Policja zorganizowała objazdy. Utrudnienia w miejscu wypadku mogą potrwać do godz. 16:00.
Uwaga kierowcy na utrudnienia w Zagórzu koło Sanoka na drodze krajowej nr 28. Po godz. 13.00 zderzyły się tam dwa samochody osobowe, jedna osoba została ranna. Policja wprowadziła ruch wahadłowy. Nie wiadomo jak długo potrwają te utrudnienia
Przed świętami Bożego Narodzenia ma być otwarta obwodnica Sanoka. Tak planuje wykonawca - firma Max Bögl NIespełna 7 kilometrowa droga budowana jest od ponad 2 lat - pierwotny plan zakładał, że będzie otwarta przed wakacjami, ale ze względu na przedłużające się badania archeologiczne i konieczność usunięcia 2 razy większej ilości skał niż zakładano, termin został przesunięty.
Dziś wykonawcy przedstawili stan zaawansowania budowy - oceniają go na 92 procent. Dokończyć trzeba przede wszystkim duże rondo łączące obwodnicę z drogami do Krosna, Rzeszowa i centrum Sanoka - tam archeolodzy pracowali najdłużej i drogowcy weszli na teren dopiero w połowie września. Prawie gotowe są już 2 pozostałe ronda - na drugim końcu obwodnicy i w jej połowie, skąd będzie zjazd do centrum Sanoka. Na samej trasie montowane są jeszcze bariery ochronne.
Droga przy zjazdach ma po dwa pasy w każdym kierunku - między nimi 2 w jednym i trzeci w przeciwnym. Wiedzie trudnym górzystym terenem - powstało na niej ponad 30 obiektów inżynierskich - mostów wiaduktów i przepustów. Do tego sięgające 14 metrów wysokości nasypy i wykopy do 17 metrów w głąb wzniesień. Wartość kontraktu to ok 170 mln zł. Inwestorem jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad
Trasa wiedzie daleko zabudowań - ekrany dźwiękochłonne staną tylko na jej końcach, Ciekawostką będą ekrany przeciwolśnieniowe - które mają zapobiegać oślepianiu zwierzyny, żeby jej nie płoszyć gdy chce pod drogą przejść na drugą stronę obwodnicy. Poza mostami służą temu specjalne przepusty., Wykonawcy wyliczają że z betonu jaki użyto w konstrukcji drogi można by zbudować 185 sztuk Statuy Wolności a wykorzystana stal wystarczyłaby na 1/3 Wieży Eifla.
Po otwarciu obwodnicy powinien znacznie zmaleć ruch w Sanoku. Od strony Krosna i Rzeszowa dziennie wjeżdża do miasta 20 tys aut.
{youtube}4uEcckiq6L4|Przejażdżka nieukończoną obwodnicą{/youtube}
15 kolorowych zakładek do książek powstało podczas warsztatów prowadzonych przez Gminny Ośrodek Kultury w Komańczy.
Inicjatywa "Karpackie Wyszywanki" zrodziła się w miejscowej parafii prawosławnej. Warsztaty miały na celu stworzenie przestrzeni współpracy międzypokoleniowej oraz zainteresowanie młodego pokolenia haftem karpackim - mówi dyrektor ośrodka Krystyna Galik-Harhaj.
W warsztatach uczestniczyli zarówno Łemkowie jak i Polacy. Poznawali metody wyszywania krzyżykiem oraz zapoznali się z tradycją karpackiej wyszywanki. Już teraz w planach mają haftowanie krzyżykiem obrusów i serwetek.
Dawniej haft był najbardziej widocznym i najpiękniejszym elementem odświętnego stroju ludowego. Haft krzyżykowy rozpowszechniony był szczególnie w Karpatach, tam też najdłużej zachowały się jego zasady.
Inicjatywa jest realizowana w ramach projektu „Podkarpackie Inicjatywy Lokalne 2018-2019 dofinansowanego ze środków Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich. Regionalnymi Operatorami Projektu są Fundacja Fundusz Lokalny SMK, Stowarzyszenie LGD „Partnerstwo dla Ziemi Niżańskiej”, Stowarzyszenie LGD „TRYGON – Rozwój i Innowacja, Fundacja Przestrzeń Lokalna”.