powiat sanocki
8 mostów na drogach wojewódzkich w Bieszczadach zostanie wyremontowanych jeszcze w tym roku. Marszałek województwa Władysław Ortyl podpisał w tej sprawie umowę z nadleśnictwami wspomagającymi finansowo prace zmierzające do przywrócenia przeprawom dawnej nośności.
Z powodu złego stanu technicznego wiele mostów ma ograniczony przejazd do jednego pasa, co utrudnia pracę firmom przewozowym, a także turystom korzystającym z wycieczek autobusowych.
W ostatnich trzech latach, dzięki współfinansowaniu modernizacji przez nadleśnictwa odnowionych zostało 15 mostów. Stan kolejnych zmieni się do końca roku. Będą to mosty w gminach Komańcza, Cisna, Baligród i Lutowiska. Remontem zajmie się Przedsiębiorstwo Budowlane Stalmost ze Stalowej Woli. Koszt prac to 4.7 mln zł, z czego 250 tys. zł przekażą nadleśnictwa.
W Sanoku nietrzeźwa kobieta przyjechała samochodem na policję. Wcześniej pod wpływem alkoholu pokonała trasę z Rabki.
Jak ustalili funkcjonariusze 24-latka jechała z Czech do Polski. W Rabce Zdroju w trakcie postoju wypiła piwo i po pewnym czasie rozpoczęła dalszą jazdę.
Była uczestnikiem kolizji w Szymbarku i odjechała z miejsca zdarzenia. Gdy policjanci dostali sygnał, że przebywa na terenie powiatu sanockiego wezwali ją do komendy. Tam przebadano ją alkomatem, który pokazał 0,5 promila.
Kobieta za spowodowanie kolizji i kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu będzie odpowiadać przed sądem.
Do Muzeum Historycznego w Sanoku trafił unikatowy skarb z okresu tysiąca lat przed naszą erą. Skarb zachowany w bardzo dobrym stanie, jest teraz badany przez Piotra Kotowicza, kustosza muzeum. Archeolog nie ma wątpliwości, że pracuje z zabytkiem niezwykłym dlatego do odsypania go z gliny używa delikatnych dentystycznych narzędzi, by niczego nie zniszczyć
Cała gruda gliny, w której został ukryty skarb zostanie prześwietlona, co pozwoli na szybsze zlokalizowanie przedmiotów znajdujących się w środku,ukrytych prawdopodobnie w jakimś woreczku lub naczyniu. Znalezisko zostało odkryte w lesie w Górach Słonnych przez współpracującego z muzeum odkrywcę Mieczysława Skowrońskiego.Powiadomił on archeologów i skarb z epoki brązu został wyciągnięty z ziemi bez najmniejszych uszkodzeń. Jedna z hipotez mówi, że został zakopany z dala od grodziska jako wotum dla jakiegoś bóstwa .Na wyniki badań skarbu trzeba poczekać.
Burze z gradem prognozowane są dla trzech powiatów: sanockiego, leskiego i bieszczadzkiego.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia. Miejscami może spaść do 30 litrów deszczu na metr kwadratowy. Wiatr w porywach może osiągnąć prędkość do 70 kilometrów na godzinę.
Bezcenny, z punktu widzenia historii skarb, pochodzący z epoki brązu, czyli sprzed trzech tysięcy lat, odkryto na Białej Górze pod Sanokiem.
W lesie Nadleśnictwa Brzozów znaleziono ozdoby, drobne paciorki wykonane z blachy miedzianej oraz miedzianą, okrągłą płytkę, z widocznym ornamentem puncowanym w formie kropek.
Odkrywcą jest sanoczanin, Mieczysław Skowroński, wytrawny poszukiwacz śladów historii, który współpracuje również z londyńskim British Museum. W Polsce współpracuje z muzealnikami niosąc pomoc w identyfikacji archeologicznych stanowisk.
Znalazca o swym odkryciu powiadomił konserwatora zabytków i Muzeum Historyczne w Sanoku. W terenie udało się zidentyfikować ślady ukrycia skarbu i rodzaj pojemnika z tkaniny lub skóry, który stanowił ochronę kosztowności.
Znalezisko zostanie teraz przebadane przez archeologów z muzeum historycznego w Sanoku.
Wielofunkcyjny dworzec autobusowy otwarto dziś w Sanoku. Powstał na miejscu poprzedniego dworca. Ma być centrum komunikacyjnym dla wszystkich przewoźników, od obsługujących przewozy lokalne po zagraniczne - mówi burmistrz miasta Tomasz Matuszewski.
Tymczasowym zarządcą dworca jest Sanockie Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej.Prezes spółki Jan Paszkiewicz ma nadzieję, że znajda się chętni do wynajęcia pomieszczeń przeznaczonych na działalność handlową. Na pierwszym piętrze jest miejsce m.in na bufet.
Dziś na ulice miasta wyjechały też nowoczesne autobusy wyprodukowane w sanockim Autosanie. Ich zakup i budowa dworca pochłonęły 32 mln zł, z czego 20 mln zł to dofinansowanie unijne .