powiat sanocki
Zasady finansowania budowy i naprawy dróg lokalnych oraz przebudowy mostów, problemy inwestycyjne gmin w terenach górskich i podgórskich to tematy, które poruszano podczas spotkania z ministrem Jerzym Kwiecińskim w Sanoku. Szef resortu inwestycji i rozwoju przedstawił kandydatom na burmistrzów, wójtów i radnych z list Prawa i Sprawiedliwości stan finansów państwa i priorytetowe zadania do wykonania w najbliższych latach. Do najważniejszych zadań minister zaliczył poprawę komunikacji, bo jak mówił, bez dróg trudno mówić o poprawie jakości życia i rozwoju .
Jerzy Kwieciński podkreśli, że w przyszłym roku rząd przeznaczy na drogi lokalne 6 miliardów zł. Na Podkarpacie może trafić nawet 300 milionów złotych czyli 10-krotnie więcej niż w tym roku. Minister Kwieciński odpowiadał na pytania samorządowców zainteresowanych nowymi rozwiązaniami dotyczącymi czasu trwania inwestycji, która nie musi się skończyć w ciągu jednego roku czy współfinansowania zadań przez kilka zainteresowanych samorządów. Dotyczy to między innymi dużych inwestycji mostowych. Wnioski do tego programu można składać do końca marca przyszłego roku.
Wczoraj wykłady i spotkania, dziś ćwiczenia, jutro objazd terenowy. W Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku trwa ogólnopolska konferencja poświęcona "Zabezpieczeniu zabytkowych obiektów i ludzi w muzeach na wolnym powietrzu.
Dla 70 muzealników z całego kraju to ważne spotkanie - mówi dyrektor sanockiego skansenu. Jerzy Ginalski dodaje, że pozwala ono zderzyć teorię z obserwacją pracy służb w przypadku zagrożenia lub katastrofy.
Dziś cały teren parku etnograficznego zamienił się w pole akcji, m.in. strażaków, policjantów, żołnierzy, goprowców i funkcjonariuszy straży granicznej. W ćwiczeniach wzięli udział przedstawiciele 39 instytucji. Wykorzystano też śmigłowiec i drony, dzięki którym do półtorej godziny od rozpoczęcia zdjęć jest gotowa mapa terenu.
Ogólnopolska konferencja skansenowska dotycząca bezpieczeństwa osób i zbiorów w muzeach na wolnym powietrzu potrwa do jutra.
Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku świętuje w tym roku jubileusz 60-lecia. Odwiedziło je dotąd około 4 milionów turystów, w ubiegłym roku było ich 155 tysięcy, w tym przewiduje się, że będzie o 5 tysięcy więcej. To największe w Polsce muzeum w plenerze i jedno z czterech takich na Podkarpaciu. Park etnograficzny zajmuje obszar 38 hektarów.
3 osoby ranne po wypadku w Sanoku. Kierowca samochodu osobowego wjechał do budynku banku przez szklaną szybę.
Do zdarzenia doszło około godz. 16 na ul. Jagiellońskiej w centrum Sanoka. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 79-letni mieszkaniec powiatu sanockiego prawdopodobnie zasłabł i stracił panowanie nad pojazdem. W banku przebywało sześć osób – dwie zostały ranne i trafiły do szpitala na badania. Do szpitala przewieziono także kierowcę mercedesa.
Propozycja na weekend - Wołoska Koliba w Osławicy oraz Wisłoku Wielkim w powiecie sanockim. Jutro o godz. 15.00 zaplanowano jesienny redyk zwany przez górali uosod czyli powrót owiec z pastwisk i osadzanie ich w poszczególnych gospodarstwach. Część owiec wypasanych w sezonie na pograniczu Beskidu Niskiego i Bieszczadów powróci na Podhale.
Będzie to ciekawe widowisko - mówi Władysław Franos, prowadzący bacówkę w Osławicy, gdyż ponad 2 tysiące owiec będzie schodzić z gór.
Redykowi towarzyszyć będzie konferencja poświęcona pasterstwu w Bieszczadach i Beskidzie Niskim. W programie także pokaz wytwarzanie serów wołoskich, gry i zabawy pasterskie oraz występy artystyczne.
W niedzielę impreza przeniesie się do Wisłoka Wielkiego, gdzie w południe odbędzie się msza pasterska z udziałem trombit i kapeli góralskiej. Potem wydarzenie będzie kontynuowane w Chacie nad Wisłokiem. W programie m.in. kiermasz produktów pasterskich i rękodzieła, degustacja serów oraz konkurs kapel folkowych.
Niemal 40 mln zł kosztować będzie sanockie Centrum Rehabilitacji i Sportu. Dobiega końca pierwsza część inwestycji, czyli kompleks krytych basenów z ruchomym dnem. Pozwoli to na wykorzystanie niecki o powierzchni 400 metrów kwadratowych.
Dodatkowo pod dachem centrum jest też basen rekreacyjny wraz z 56 metrowym tunelem i brodzik dla dzieci oraz urządzenia do wodnej rehabilitacji. Gotowa jest także kriokomora i wszystkie sale do rehabilitacji leczniczej, którą poprowadzi firma mająca kontrakt z NFZ.
Przetarg już został ogłoszony, a otwarcie centrum odbędzie się 13 października.
Dzień później baseny zostaną udostępnione mieszkańcom. Jednorazowo może się w krytej części centrum zmieścić 370 osób. Wiosną oddana zostanie druga część kompleksu czyli basen odkryty i wodny park zabaw wraz z rwącą rzeką.
Centrum rehabilitacji i sportu służyć będzie mieszkańcom miasta i regionu, szkołom do nauki pływania i sportowcom z kilku związków, które podpisały z miastem stosowne porozumienia.
Dofinansowanie do budowy w wysokości 15 mln zł. samorząd Sanoka pozyskał z ministerstwa sportu.
Mocno wiało w nocy i nadal silny wiatr w regionie. Strażacy zanotowali ponad 300 interwencji, - wyjeżdżali głównie do połamanych drzew i konarów - najczęściej w powiatach krośnieńskim , jasielskim, sanockim.i rzeszowskim W okolicach Krosna wiatr uszkodził dachy 4 budynków mieszkalnych i gospodarczych m.in. w Lubatowej i Targowiskach. Także drogi były tarasowane przez gałęzie - ale wszystkie powinny być już przejezdne.
Ostrzeżenie drugiego stopnia przed silnym wiatrem w porywach do 90 k/h wydane przez synoptyków dla całego województwa obowiązuje do godziny 10.
Ponad 35 tys. odbiorców na Podkarpaciu w poniedziałek rano jest pozbawionych dopływu energii elektrycznej. "Usuwamy skutki silnego wiatru, który przeszedł nad regionem w nocy" - powiedział PAP Łukasz Boczar z rzeszowskiego oddziału PGE Dystrybucja.
"Gwałtowne podmuchy wiatru łamały konary i drzewa. Te z kolei zrywały linie energetyczne" - mówił Boczar.Dodał, że w konsekwencji załamania się pogody "aktualnie w południowo-wschodniej Polsce dopływu prądu pozbawionych jest 900 stacji transformatorowych średniego napięcia". "Najwięcej awarii zanotowaliśmy w okolicach Stalowej Woli, Staszowa, Leżajska oraz Krosna" - poinformował Boczar. Według niego, "awarie powinny zostać usunięte w ciągu dnia".
AKTUALIZACJA godzina 21:45
Blisko 500 interwencji zanotowali od niedzielnego wieczoru strażacy na Podkarpaciu. Energetycy w południowo-wschodniej Polsce usunęli w poniedziałek ponad 95 proc. awarii spowodowanej silnym wiatrem.
"Strażacy interweniowali blisko 500 razy" – powiedział PAP w poniedziałek po południu rzecznik podkarpackiej Państwowej Straży Pożarnej Marcin Betleja.
Przypomniał, że "uszkodzonych zostało 27 dachów na budynkach mieszkalnych i gospodarczych". "W trzech przypadkach strażacy za pomocą agregatów prądotwórczych zapewnili potrzebującym mieszkańcom prąd elektryczny" – wyjaśnił.
Betleja dodał, że najwięcej interwencji zanotowano w powiatach krośnieńskim, jasielskim i sanockim. "Zgłoszenia dotyczyły przede wszystkim usuwania połamanych konarów lub powalonych drzew" – mówił.
Z kolei energetycy w ciągu dnia usunęli przeszło 95 proc. awarii, które powstały w sieci energetycznej. "Do naprawy pozostały pojedyncze punkty. Skutki silnego wiatru zostaną usunięte do końca dnia" – zaznaczył rzecznik rzeszowskiego oddziału PGE Dystrybucja Łukasz Boczar.
W poniedziałek rano na Podkarpaciu około 35 tys. odbiorców nie miało dopływu energii elektrycznej. Gwałtowne podmuchy wiatru połamały tam konary i drzewa, a te z kolei zrywały linie energetyczne. W konsekwencji załamania się pogody prądu pozbawionych było 900 stacji transformatorowych średniego napięcia.
Najwięcej awarii energetycznych zanotowano w okolicach Stalowej Woli, Leżajska i Krosna.