Rzeszów
Powołanie zespołu monitorującego politykę finansową Wojewódzkiego Szpitala nr 2 w Rzeszowie proponują: Zarząd Województwa i dyrekcja placówki. Poinformował o tym marszałek Władysław Ortyl.
Od kilkunastu dni w największym szpitalu w regionie personel medyczny, głównie pielęgniarki, masowo biorą zwolnienia lekarskie i nie przychodzą do pracy. Dziś na L4 przebywało ponad 100 osób.
Zespół składający się m.in. z trzech przedstawicieli samorządu województwa podkarpackiego, dyrektora szpitala oraz strony związkowej miałby nadzorować przejrzystość polityki finansowej prowadzonej przez szpital oraz śledzić sytuację placówki.
"Jego spotkania odbywać się będą, co najmniej, raz na kwartał" - powiedział marszałek Ortyl. W ubiegłym tygodniu w związku ze sporem zbiorowym związków zawodowych z dyrekcją w szpitalu odbyła się pierwsza - bezskuteczna próba mediacji. Kolejna ma się odbyć w środę.
Dziś mija 86. rocznica urodzin światowej sławy kompozytora Wojciech Kilara. Pochodzący ze Lwowa artysta, rodzinne miasto opuścił jako dziecko, wraz z rodziną przeprowadził się do Krosna. Po wojnie Wojciech Kilar uczył się w Państwowej Szkole Muzycznej w Rzeszowie.
"Rzeszów to miasto, w którym zacząłem się bawić w kompozytora. Potem okazało się to moim zawodem" - mówił w wywiadzie dla Polskiego Radia Rzeszów.
Wojciech Kilar skomponował wiele popularnych utworów. To m.in. piosenka "W stepie szerokim" z serialu "Przygody pana Michała", muzyka do "Rejsu" czy ścieżkę dźwiękową i słynny polonez do filmu "Pan Tadeusz". Był autorem między innymi takich utworów muzycznych, jak poemat symfoniczny "Krzesany", kompozycja "Veni Creator", "Te Deum", skomponowane z okazji 90-lecia odzyskania prze Polskę niepodległości.
Wojciech Kilar zmarł 29 grudnia 2013 w Katowicach.
W pięciu podkarpackich szpitalach zmniejsza się liczba personelu przebywającego na zwolnieniach lekarskich. Dzisiaj w Mielcu, Tarnobrzegu, Stalowej Woli i Rzeszowie nie było 350 pracowników. W miniony piątek było to 550 osób. Jednak tylko szpital w Mielcu ponownie otworzył Szpitalny Oddział Ratunkowy.
W Tarnobrzegu, Stalowej Woli i Szpitalu Miejskim w Rzeszowie wciąż przyjmowani są pacjenci tylko w trybie ostro dyżurowym. Tak samo jest w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim Nr 2 w Rzeszowie. W tym ostatnim jutro ma dojść do drugiej tury mediacji. Pierwsze spotkanie nie przyniosło skutku.
Pielęgniarki domagały się 500 złotych podwyżki dla każdego pracownika za wyjątkiem lekarzy. Dyrekcja szpitala w porozumieniu z zarządem województwa proponowała 400 złotowe podwyżki płatne w 3 ratach, ostatnia miałaby być wypłacona w styczniu 2020 roku.
Sąd Rejonowy w Dębicy zdecydował o areszcie dwóch mężczyzn podejrzanych o przestępstwa narkotykowe. Ich zatrzymanie to efekt współpracy policjantów z Dębicy i Rzeszowa.
Funkcjonariusze z wydziałów kryminalnych obu komend zajmujący się przestępczością narkotykową ustalili, że w połowie lipca, w Krakowie ma dojść do transakcji związanej ze sprzedażą narkotyków. Policjanci zatrzymali na gorącym uczynku 35-latka z Jordanowa. Ustalili, że w ten proceder zamieszany jest również 36-latek z Krakowa, którego zatrzymali wspólnie z miejscowymi antyterrorystami. Podczas przeszukania policjanci zabezpieczyli pół kilograma amfetaminy i taką samą ilość marihuany.
Za popełnione przestępstwo mężczyznom grozi od 2 do 12 lat więzienia.
Nie ma już utrudnień po wypadkach i kolizjach na podkarpackich drogach.
Bez problemów jest m.in. na autostradzie A4 na wysokości miejscowości Pawłosiów między Przeworskiem a Radymnem gdzie samochód osobowy uderzył w bariery.
Podobnie na krajowej 19 w miejscowości Jeżowe między Niskiem a Sokołowem Małopolskim gdzie po zderzeniu samochodu ciężarowego i 2 samochodów osobowych droga była zablokowana.
Wcześniej zakończyły się problemy z przejazdem na A4 na wysokości miejscowości Łąka między Łańcutem a Rzeszowem. Tam przed południem doszło do pożaru autokaru, po południu frezowano spaloną nawierzchnię.
Termin budowy pomnika Piłsudskiego w Rzeszowie może być zagrożony - uważa poseł Wojciech Buczak z Prawa i Sprawiedliwości. Parlamentarzysta skrytykował na naszej antenie rzeszowskich radnych za opóźnianie decyzji w sprawie pomnika. Podczas ostatniej sesji większość w radzie miasta przekazała uchwałę o uchyleniu zgody na budowę pomnika do jednej z komisji, tłumacząc to m.in. wysokimi kosztami przedsięwzięcia. Pomnik ma powstać do 11 listopada, czyli za niecałe cztery miesiące.
Buczak powiedział, że "stawianie sztucznych problemów przez władze Rzeszowa może się zakończyć tym, że pomnik w tym roku nie stanie". Wojciech Buczak dodał, że budowa pomników powinna być zadaniem miasta, ponieważ społeczne komitety nie są w stanie uzbierać całej kwoty. "To jest zadanie własne samorządów gmin" - stwierdził poseł.
Prezydent Rzeszowa zadeklarował, że pomnik Józefa Piłsudskiego powstanie na placu Wolności. Miasto przygotowało na to 400 tysięcy złotych, marszałek województwa 200 tysięcy, a zebrane składki przez społeczny komitet to około 120 tysięcy.