powiat mielecki
Nowy włodarz Mielca Jacek Wiśniewski powołał wiceprezydentów.
Pierwszym zastępcą został Paweł Pazdan, który ostatnio pracował jako Koordynator Inwestycji Zakładów Opieki Zdrowotnej w Staszowie. Wcześniej (przez 6 lat) był dyrektorem Pogotowia Ratunkowego w Mielcu. Ma się zajmować m.in inwestycjami , ochroną środowiska i transportem.
Adriana Miłoś, która została drugim zastępcą prezydenta, od kilkunastu lat związana jest z sektorem bankowym. Ostatnio była dyrektorem Oddziału Podkarpackiego Banku Spółdzielczego w Mielcu. Do jej zadań będzie należało m.in. nadzorowanie oświaty, pomocy społecznej, kultury, sportu i turystyki
Cztery i pół tysiąca kurcząt zginęło w wyniku pożaru jaki nad ranem wybuchł budynku gospodarczym w Radomyślu Wielkim.
Zgłoszenie o pożarze strażacy otrzymali o czwartej nad ranem. Gdy przyjechali na miejsce cały budynek stał w płomieniach. Po przygaszeniu ognia w jednym budynku znaleźli strażacy martwy drób.
Akcja gaśnicza trwała 4 godziny, brało w niej udział 28 strażaków.
Trwa ustalanie przyczyn wybuchu ognia.
Minionej doby z powodu wychłodzenia organizmu zmarło w Polsce 6 osób. Liczba ofiar mrozów od początku listopada wzrosła do 18. Od dziś nad Polskę napływa już fala cieplejszego powietrza. Ale nie zwalnia nas to z obowiązku zatroszczenia się o tych, którzy nie mają dachu nad głową.
O pomoc bezdomnym proszą m.in. władze Mielca. Informację o bezdomnych przebywających na klatkach schodowych, na korytarzach budynków, w piwnicach, strychach i innych pomieszczeniach niemieszkalnych, można przekazywać w godzinach pracy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Mielcu przy ulicy Łukasiewicza 1c. W razie konieczności należy dzwonić pod numer 112.
Rozpoczęła się dwudniowa Świąteczna Zbiórka Żywności organizowana przez Federację Polskich Banków Żywności.
Na Podkarpaciu odpowiadają za nią dwa banki: w Rzeszowie i Tarnobrzegu. Dziś i jutro do 18:00 trwałe artykuły spożywcze będą zbierane m.in. w Rzeszowie, Dukli, Jarosławiu, Jaśle, Kolbuszowej, Krośnie, Łańcucie, Tarnobrzegu, Mielcu i Stalowej Woli.
Najbardziej potrzebne są makarony, ryż, kasze, cukier, mąka, konserwy, płatki śniadaniowe, słodycze. Wszystkie te produkty jeszcze przez świętami trafią do osób z naszego regionu będących w trudnej sytuacji materialnej.
Kilkadziesiąt osób z budynków w centrum Mielca ewakuowano po tym jak policja otrzymała sygnał o przedmiocie przypominającym ładunek wybuchowy w samochodzie.
O rzekomej bombie w swoim pojeździe poinformowała funkcjonariuszy kobieta, która zaparkowała auto przy ul. Bogusławskiego. Ewakuowano mieszkańców sąsiedniej ulicy. Czy urządzenie znajdujące się w samochodzie w samochodzie rzeczywiście stwarza zagrożenie - sprawdzają teraz antyterroryści z Rzeszowa.
{mp3}podcast/inne/10-1-Mielec_-_alarm_bombowy|rzecznik mieleckiej policji Urszula Chmura{/mp3}
AKTUALIZACJA godzina 12
Kilkudziesięciu ewakuowanych mieszkańców centrum Mielca może już wracać do swoich domów. Musieli je opuścić ponieważ antyterroryści sprawdzali, czy w jednym z samochodów zaparkowanych przy ul. Bogusławskiego nie ma bomby. O przedmiocie przypominających ładunek wybuchowy przyczepionym do auta poinformowała policję kobieta, która przyjechała tym samochodem. Na szczęście skończyło się na strachu a wskazany przedmiot okazał się urządzeniem elektronicznym, które nie stwarzało zagrożenia.
Na co dzień pracują w karetkach, na szpitalnych oddziałach ratunkowych, w dyspozytorniach medycznych czy w straży pożarnej. Od ich umiejętności, refleksu i posiadanej wiedzy często zależy ludzkie życie. Stale jednak muszą uczyć się i ćwiczyć.
Dwudziestu ratowników medycznych z Podkarpacia i Małopolski wzięło udział w specjalistycznym szkoleniu w mieleckim pogotowiu.
Jak mówi instruktor ratownictwa Tomasz Kulpok-Bagiński, to niezbędne, aby być na bieżąco. "Zmieniają się wytyczne dotyczące np. postępowania z pacjentem urazowym, w ostrych zespołach wieńcowych oraz pojawiają się nowe zalecenia dotyczące stosowania środków farmakologicznych. Ratownik medyczny pracuje pod presją czasu i w dużym napięciu, ale nie może to mieć wpływu na poziom jego fachowości".
Ratownicy medyczni mają obowiązek ukończenia specjalistycznego kursu, weryfikującego ich umiejętności przynajmniej raz na 5 lat.