powiat mielecki
Władze Radomyśla Wielkiego pracują nad programem dopłat do przyłączy kanalizacyjnych.
- Chcielibyśmy, żeby około dwóch tysięcy złotych zapłaciło gospodarstwo przyłączane do sieci, reszta ma leżeć po stronie gminy - powiedział nam burmistrz miasta, Józef Rybiński.
Budowa sieci kanalizacyjnej w 6 miejscowościach gminy Radomyśl Wielki będzie kosztowała około 40 milionów złotych. Inwestycja ma być gotowa w przyszłym roku. To priorytetowe zadanie w przyjętym właśnie planie dochodów i wydatków. Na tę inwestycję Radomyśl Wielki przeznaczy około 30 procent budżetu.
W powiecie mieleckim oficjalnie uruchomiono system alarmowania ludności. Dzięki niemu będzie można ostrzegać mieszkańców przed zagrożeniami zarówno poprzez sygnały alarmowe jak i komunikaty. Zamontowano 109 syren o dużej mocy oraz stworzono 10 lokalnych i dwie powiatowe centrale alarmowe (w Komendzie Powiatowej Straży Pożarnej i Wydziale Zarządzania Kryzysowego w Starostwie) Dodatkowo kupiono także centralę mobilną
System kosztował 3 miliony 700 tys złotych - obejmuje zasięgiem ponad 80 proc powierzchni powiatu.
To największy taki projekt w polskich powiatach. Dla porównania w Warszawie zamontowano 119 syren, czyli tylko dziesięć więcej niż w powiecie mieleckim.
Okolice Mielca nawiedzane są m.in przez powodzie. Wiele razy z brzegów występowała Wisłoka a granicą powiatu płynie też Wisła. W samym Mielcu jest też mocno rozwinięty przemysł, co w przypadku katastrofalnych awarii także może stwarzać zagrożenie.
Do 3 lat więzienia grozi młodemu mieszkańcowi Piątkowca w powiecie mieleckim. Policjanci ustalili, że może on posiadać narkotyki handlować środkami odurzającymi. W jego domu znaleziono susz roślinny oraz ponad 40 tabletek ekstazy. 20 latek usłyszał zarzuty przyznał się do popełnienia przestępstwa i złożył wyjaśnienia. Teraz sprawą zajmie się sąd.
Tworzą miejsca pracy, odprowadzają podatki i przyczyniają się do rozwoju gminy. Władze Radomyśla Wielkiego wieczorem nagrodzą lokalnych przedsiębiorców.
Noworoczne Spotkanie Biznesu ma już 17-letnią tradycję. W tym czasie gminie udało się przyciągnąć kilka znaczących firm. Jedna z nich - z branży gumowej zatrudnia ponad 430 osób. Na terenie gminy działa też 15 zakładów z branży przetwórstwa mięsnego.
Dzięki nowym miejscom pracy w gminie Radomyśl Wielki nie ma problemu z wyludnianiem. - Pod tym względem mamy dodatni wskaźnik - podkreśla burmistrz Józef Rybiński. Zachętą do inwestowania w Radomyślu Wielkim są niskie podatki. Potwierdza to zestawienie opublikowane przez Pismo Samorządu Terytorialnego „Wspólnota”.
W Mielcu podpisano dziś umowę na dostawę z PZL czterech śmigłowców Black Hawk dla polskiej armii. Mają one trafić do sił specjalnych do końca grudnia.
Jak powiedział podczas uroczystości premier Mateusz Morawiecki, poprzez tego typu zakupy nie tylko wzmacniamy NATO i polskie bezpieczeństwo, ale również polski przemysł. "To połączenie strategii rozwoju i strategii bezpieczeństwa" - powiedział szef rządu dodając, że istotne jest to, że śmigłowiec który trafi do polskiej armii, jest produkowany w Polsce - na Podkarpaciu, w zakładzie który jest ważny dla całej Doliny Lotniczej, będącej jednocześnie w globalnym łańcuchu dostaw.
Z kolei Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak powiedział w Mielcu, że Wojsko Polskie kupiło śmigłowce sprawdzone m.in. w Iraku i Afganistanie, będące na wyposażeniu ponad 20 państw. Jak dodał szef MON, dzisiejsza umowa jest pierwszym etapem współpracy między polską armią a zakładami w Mielcu.
"To wielkie wydarzenie dla Polski, ale też dla Podkarpacia i Mielca" - tak skomentował europarlamentarzysta PiS z Podkarpacia Tomasz Poręba dzisiejsze podpisanie umowy miedzy MON, a PZL Mielec. Tomasz Poręba, który brał udział w rozmowach pomiędzy mielecką fabryką i polskim rządem dotyczących tego kontraktu dodał, że umowa to również szansa na rozwój Podkarpacia i nowe miejsca pracy.
Z kolei marszałek Podkarpacia Władysław Ortyl powiedział Polskiemu Radiu Rzeszów, że podpisana umowa to dobra wiadomość dla wojska, ale nie tylko dla niego - również dla pracowników, którzy montują śmigłowce w Mielcu, bo oznacza rozwój innowacyjnych miejsc pracy.
Jak informuje MON, koszt jednego śmigłowca wraz z wyposażeniem wynosi około 75 milionów złotych. Cała kwota umowy wynosi 683,4 milionów złotych brutto z pakietami: logistycznym i szkoleniowym oraz doposażeniem. W skład pakietu logistycznego wchodzi zapas części zamiennych i eksploatacyjnych oraz sprzęt na potrzeby obsługi naziemnej śmigłowców. Pakiet szkoleniowy obejmuje kompleksowe szkolenie pilotów i personelu technicznego.
Przed południemw Mielcu minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak podpiszę umowę na dostawę Black Hawków dla wojska. Będzie ona dotyczyła czterech śmigłowców, z których ma korzystać między innymi jednostka specjalna GROM. W uroczystości weźmie udział premier Mateusz Morawiecki.
Umowa z zakładami lotniczymi w Mielcu zostanie podpisana w siedzibie spółki. Wyprodukowane tu cztery Black Hawki mają służyć wojskom specjalnym. Minister obrony narodowej przekonuje, że śmigłowce powstające w Mielcu są wysokiej jakości. "To są śmigłowce sprawdzone, (...) użytkowane przez wojsko w 30 państwach. To są śmigłowce, które będą służyć wojskom specjalnym do prowadzenia operacji" - powiedział. Dodał, że mają one trafić do polskiej armii do grudnia tego roku. Szef MON Mariusz Błaszczak zapowiedział, że dzisiejsza umowa będzie dotyczyła pierwszego etapu pozyskania śmigłowców.W planach jest również kupno maszyn przeznaczonych dla marynarki wojennej oraz śmigłowców szturmowych. Te miałyby zastąpić wysłużone poradzieckie Mi-24.
IAR