powiat rzeszowski
Tragiczna doba na Podkarpaciu. Straż pożarna otrzymała zgłoszenia o trzech osobach, które zniknęły pod wodą. Dwie z nich odnaleziono.
Po 15 świadkowie poinformowali o mężczyźnie, który utonął w Sanie w okolicy Sarzyny w powiecie leżajskim. Jego ciało odnaleziono po dwóch godzinach, mimo reanimacji lekarz stwierdził zgon. W akcji uczestniczyło dziesięć zastępów straży pożarnej w tym grupa wodno - nurkowa.
Kolejne zgłoszenie napłynęło z Niechobrza w powiecie rzeszowskim, mężczyzna miał utonąć w przydomowym stawie. Strażacy przeszukali zbiornik, jednak ciała nie udało się odnaleźć. Poszukiwania zaginionego prowadzi policja.
Wieczorem akcja poszukiwawcza trwała w Podwolinie pod Niskiem. Według świadków młody mężczyzna zniknął pod wodą podczas kąpieli w zbiorniku retencyjnym. Przed 20 strażacy wydobyli jego ciało, mimo reanimacji jego życia nie udało się uratować.
Mieszkańcy podrzeszowskiej gminy Trzebownisko będą lepiej zaopatrzeni w wodę.
Do końca roku gotowa ma być nowa stacja uzdatniania wody budowana w Łące kosztem prawie 4 milionów złotych. W Zaczerniu modernizowana jest hydrofornia za 730 tysięcy zł, w Jasionce powstaną nowe studnie. Wszystko po to, by zapewnić większe ilości wody ponieważ przybywa mieszkańców..
Gmina Trzebownisko będzie też rozbudowywać sieć wodociągową zasilającą m.in. Jasionkę i Wólkę Podleśną. Stare rurociągi zostaną wymienione na nowe. Trwa przetarg, który wyłonić wykonawcę inwestycji. Jej zakończenie zaplanowano do września przyszłego roku.
Inwestycje wodno-kanalizacyjne to konieczność. Samorządowcy podkreślają,że co raz mniej jest opadów deszczu i zaobserwowano spadek poziomu wód gruntowych.
Zablokowana jest autostrada A4 w kierunku Krakowa. W miejscowości Rogoźnica między węzłami Rzeszów Wschód - Rzeszów Północ zapalił się samochód i zablokował pas ruchu 5 kilometrów przed węzłem Rzeszów Północ. Trwa akcja ratunkowa. Autostrada w tym miejscu jest obecnie nieprzejezdna.
115 lat temu, 25 lipca 1904 roku w Sokołowie Małopolskim wybuchł wielki pożar. Ogień zauważono około godz. 8:00 rano.
W ciągu trzech godzin płomienie objęły całe miasto. Pożar strawił około pół tysiąca budynków: kościół, zabudowania kościelne, szpital, synagogę, aptekę i wiele innych budynków publicznych. Bez dachu nad głową pozostało około 700 osób. Pożar sprawił, że miasto podupadło.
W kolejnych dziesięcioleciach likwidowane były urzędy, nie powstawały nowe przedsiębiorstwa, przepadła też szansa na budowę linii kolejowej.
Sokołów był tak zniszczony, że wielu mieszkańców, zwłaszcza pochodzenia żydowskiego, wyemigrowało głównie do Stanów Zjednoczonych.
Prawie 30 opakowań podrobionych klocków zabezpieczyli policjanci na bazarze w Sokołowie Małopolskim. Były to klocki dla dzieci oznaczone znakami łudząco podobnymi do tych jaka widnienie na oryginalnych zabawkach. Sprzedawano je po znacznie niższej cenie.
Klockami handlował 44-letni mieszkaniec Stalowej Woli. Usłyszy on zarzuty usiłowania wprowadzania do obrotu towaru oznaczonego podrobionymi znakami towarowymi.
Piętnastolatek z Kolbuszowej wyrwał ławkę z płyty miejskiego rynku i wybił szybę w lokalu gastronomicznym. Gdy policjanci ustalili dane młodego wandala, ten wraz z matką zgłosił się na komendę.
Tłumaczył, że powodem jego zachowania była złość i wzburzenie po kłótni w domu. Chłopak szybko ochłonął, ale sprawa nie pozostanie bez konsekwencji. Zajmie się nią sąd rodzinny.