powiat bieszczadzki
Trwa usuwanie skutków wichury na Podkarpaciu. Na terenie działania PGE Dystrybucja w Rzeszowie rano bez prądu było około 5 tysięcy odbiorców. Najwięcej awarii było w rejonach energetycznych Sanok i Krosno. W sanockim pozbawionych było 1200 odbiorców, a krośnieńskim 2 500. Jak poinformował rzecznik PGE Dystrybucja Łukasz Boczar większość awarii została usunięta i jeżeli pogoda nie pogorszy się po południu dostawy energii zostaną przywrócone.
W związku z silnie wiejącym od wczoraj wiatrem podkarpaccy strażacy interweniowali 50 razy, najczęściej usuwali połamane drzewa i konary. W 10 przypadkach pomagali zabezpieczyć uszkodzone dachy na budynkach mieszkalnych i gospodarczych.
Choć wiatr nieco osłabł nadal obowiązują ostrzeżenia pierwszego stopnia dotyczące południa Podkarpacia. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał je dla powiatów- bieszczadzkiego, leskiego, sanockiego, krośnieńskiego, brzozowskiego, strzyżowskiego, jasielskiego i miasta Krosna.
AKTUALIZACJA godzina 16:30
Energetycy usunęli wszystkie awarie spowodowane przez wichurę na Podkarpaciu. Rano bez prądu było około 5 tys. odbiorców najwięcej w powiatach krośnieńskim i sanockim. Tam wiatr wiał najsilniej.
Również w powiecie krośnieńskim było najwięcej interwencji strażaków. W sumie straż pożarna do usuwania skutków wichury wyjeżdżała blisko sto razy. W 26 przypadkach strażacy pomagali zabezpieczyć uszkodzone pokrycia dachowe na budynkach gospodarczych i mieszkalnych. Pozostałe wyjazdy dotyczyły usuwania połamanych drzew i konarów.
Teraz wiatr wieje już słabiej.
Wiejący od wczoraj silny wiatr wyrządził szkody w energetyce. Jak poinformowała Anna Olko-Wilk z Centrum Zarządzania Kryzysowego wojewody Podkarpackiego w Rzeszowie rano pozbawionych energii elektrycznej było 5500 odbiorców, uszkodzonych zostało 130 stacji transformatorowych, strażacy interweniowali blisko 30 razy.
Na Podkarpaciu wichura nie ustaje. Ostrzeżenia przed silnymi wiatrami dla ośmiu najbardziej wysuniętych na południe powiatów województwa podkarpackiego wydał rano Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Ogłoszono ostrzeżenie pierwszego stopnia dla powiatów: bieszczadzkiego, leskiego, sanockiego, krośnieńskiego, brzozowskiego, strzyżowskiego, jasielskiego i Krosna. Oznacza to, że wichura może powodować straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed bardzo silnym wiatrem. Na południu województwa podkarpackiego może on osiągać w porywach do 80 km na godzinę.
Jak informują służby wojewody ostrzeżenie zostało wydane dla powiatów bieszczadzkiego, jasielskiego, krośnieńskiego, leskiego i sanockiego.
Prognozuje się wystąpienie południowego wiatru o średniej prędkości od 35 km do 45 km na godzinę, w porywach do 80 km na godzinę.
Ostrzeżenie obowiązywać będzie dziś od godz. 22:00 do 4:00 nad ranem jutro.
Mija zagrożenie silnym wiatrem na Podkarpaciu. Do godz. 21:00 obowiązywało ostrzeżenie 2 stopnia dla sześciu powiatów w południowej części województwa.
Jak poinformował Piotr Dziekan z Centrum Zarządzania Kryzysowego wojewody w ciągu ostatniej doby podkarpaccy strażacy byli wzywani 860 razy. Najtrudniejsze zdarzenia dotyczyły 305 budynków mieszkalnych i gospodarczych. Tam w całości lub częściowo zabezpieczano dachy. M.in. z budynku G2A Arena w Jasionce koło Rzeszowa wiatr zerwał kawałek blachy. Miał powierzchnię około 200 metrów kwadratowych.
Reszta interwencji związana była z usuwaniem z dróg i chodników, połamanych drzew. Jak dodaje dyżurny w Wojewódzkim Centrum Zarządzania Kryzysowego wciąż 91 stacji transformatorowych pozostaje wyłączonych, co oznacza, że 3400 odbiorców w południowej części Podkarpacia nie ma prądu.
Policjanci wyjaśniają okoliczności śmierci mężczyzny, którego ciało znaleziono wczoraj w Równi w powiecie bieszczadzkim. Mężczyzna został zauważony przez mieszkankę powiatu bieszczadzkiego na ścieżce prowadzącej do zabudowań w miejscowości Równia. Kobieta powiadomiła ustrzyckich policjantów. Wezwany na miejsce lekarz stwierdził, że przyczyną zgonu 50-letniego mężczyzny było wychłodzenie. Jak ustalili policjanci, mężczyzna był bezdomy, miał też problemy z poruszaniem się.Wczorajszej nocy temperatura w powiecie bieszczadzkim mogły spaść nawet kilkanaście stopni poniżej zera.
Bardzo dobre warunki narciarskie panują na naśnieżonych podkarpackich stokach. Działają przede wszystkim stacje w górach Bieszczadach i Beskidzie Niskim.
Grzegorz Schabiński z wyciągu w Chyrowej twierdzi, że to najpiękniejszy narciarski weekend tej zimy. Dzięki mroźnym nocom i naturalnym opadom w ChyrowaSki poszerzono trasy narciarskie. Podobnie stało się na Gromadzyniu w Ustrzykach Dolnych. W Puławach na Kiczerze włączono do użytku najdłuższą - tzw okrężną trasę a w Weremieniu koło Leska pierwszy raz w tym sezonie zjeżdżać można po obu stronach wyciągu. Z kolei w Gogołowie uruchomiono śnieżny park zabaw dla dzieci.
Bardzo dobre warunki są też w Arłamowie, na Laworcie w Ustrzykach, w Kalnicy i Bystrem w Bieszczadach oraz w Świątkowej w Beskidzie Niskim.
Właściciele wyciągów liczą na narciarzy nie tylko z Podkarpacia - rozpoczęły się bowiem ferie zimowe w woj mazowieckim, skąd przyjeżdżają do nas liczne grupy młodzieży