powiat krośnieński
Puławy w powiecie krośnieńskim, Weremień koło Leska, Ustrzyki Dolne i Arłamów - w tych 4 miejscach można dziś jeździć na nartach na Podkarpaciu. Pozostałe wyciągi nie rozpoczęły pracy - problemem jest pogoda, która mocno utrudniła przygotowanie stoków.
Stacja w Puławach , która tradycyjnie zaczyna u nas sezon, pracuje od kilku dni. Weremień i Gromadzyń w Ustrzykach otwarte zostały rano, stok przy hotelu w Arłamowie będzie do dyspozycji narciarzy w południe. Niewielkie są szanse by na święta przybyło miejsc do jazdy - temperatura rośnie i zapowiadany jest deszcz
Tylko w wyższych partach gór w Beskidzie, Bieszczadach i na Pogórzu Przemyskim jest ok zera i w nocy jeszcze padał śnieg. Niżej położone stoki narciarskie nie mają szans na rozpoczęcie sezonu.
Policja poszukuje mężczyzny, który w piątek po południu napadł na placówkę bankową w Wojaszówce koło Krosna – poinformował oficer prasowy komendy miejskiej policji w Krośnie Paweł Buczyński.
Do zdarzenia doszło po godz.14.00. Zamaskowany sprawca, przedmiotem przypominającym broń, sterroryzował personel punktu obsługi klienta banku PBS w tej miejscowości. Mężczyzna zażądał wydania pieniędzy. Gdy je otrzymał, wybiegł z banku, pobiegł do zaparkowanego niedaleko auta i odjechał.
Na miejscu są policjanci i zabezpieczają ślady. Nie wiadomo na razie jaką kwotę skradł sprawca. Szacuje się, że może to być od kilku do kilkunastu tysięcy złotych.
Jak poinformował nas rzecznik prasowy krośnieńskiej policji Paweł Buczyński, mężczyzna ma około 175 centymetrów wzrostu, szczupłą budowę ciała. Ubrany był w czarną przylegającą do ciała bluzę lub kurtkę, czarne spodnie i buty tego samego koloru.
Nadchodzące na święta ocieplenie psuje plany podkarpackim narciarzom i właścicielom wyciągów. Na razie pracuje tylko jedna stacja KiczeraSki w Puławach w Beskidzie Niskim - przygotowana jest tam główna trasa i działają 2 wyciągi. Dziś o godz. 14 miał ruszyć wyciąg w Gogołowie - od rana jednak pada tam deszcz i jeśli warunki się nie zmienią inauguracja sezonu prawdopodobnie będzie opóźniona.
Jutro rano uruchomiony ma być wyciąg w Weremieniu koło Leska Na stoku jest 30 cm śniegu - warunki określane jako dobre. W południe otwarty będzie też wyciąg numer 1 przy hotelu w Arłamowie.
Do pracy przygotowane są też stacje narciarskie w Ustrzykach Dolnych: Laworta i Gromadzyń - na pewno będą czynne w pierwszy dzień świąt. Właściciele zastanawiają się jeszcze czy jutro uruchomić wyciąg na Gromadzyń.
W górach panują zimowe warunki, ale temperatura tylko minimalnie poniżej zera, a duża wilgotność często uniemożliwia naśnieżanie stoków. Prognozy też nie są optymistyczne - na święta i nowy rok miejsc do szusowania może być niewiele.
Ochrona dziedzictwa przyrodniczego i kulturowego pogranicza polsko-ukraińskiego jest celem trzech projektów z Podkarpacia, które otrzymają dofinansowanie z unijnego programu Polska-Białoruś-Ukraina. Dzisiaj w Rzeszowie przedstawiciele gmin Zagórz i Solina oraz Zgromadzenia Księży Michalitów podpisali stosowne umowy z wiceministrem rozwoju Adamem Hamryszczakiem.
Wspólny projekt ukraińskiej gminy Dobromil i polskiej gminy Zagórz zakłada m.in. budowę oczyszczalni ścieków i kanalizacji sanitarnej w Dobromilu oraz prawie 30 km kanalizacji w gminie Zagórz.
Z kolei projekt realizowany przez gminę Solina i ukraińskie miasto Schidnica zakłada m.in. ochronę wód Jeziora Solińskiego i wód leczniczych ukraińskiego kurortu.
Dofinansowanie otrzyma też projekt budowy ośrodków pracy wychowawczej z młodzieżą w Domu Macierzystym Zgromadzenia św. Michała Archanioła w Miejscu Piastowym oraz w miejscowości Skole na Ukrainie.
O pieniądze z programu unijnego Polska-Białoruś-Ukraina mogą się ubiegać mieszkańcy czterech polskich województw oraz czterech obwodów na Białorusi i sześciu na Ukrainie. Budżet to ponad 183 mln euro.
Rusza sezon narciarski w podkarpackim. Prognozy pogody sprzyjają. Jutro (środa) ma zostać uruchomiona stacja KiczeraSki w Puławach w Beskidzie Niskim. Czynne będą na razie dwa główne wyciągi - na weekend ma by też otwarty stok dla początkujących.
Pojutrze prawdopodobnie ruszy wyciąg w Karlikowie, kolejne w regionie stacje narciarskie przygotowują się do pracy na święta.
Sezon narciarski w tym mroku rusza wyjątkowo późno - w kilku poprzednich latach można było jeździć już na początku grudnia. W tym roku narciarzy zaprosiła jedynie wspomniana stacja Kiczera - 10 grudnia. Działała jednak tylko 10 godzin. Następnego dnia z powodu wiatru, który zerwał linie energetyczne i przyniósł gwałtowne ocieplenie, została zamknięta.
Około 300 gospodarstw jest na Podkarpaciu bez dostępu do energii. Jak informuje Adam Rafalski z PGE Dystrybucja Rzeszów to mieszkańcy małych miejscowości w powiatach sanockim i krośnieńskim w najtrudniej dostępnym terenie.
Po dwóch dniach silnych wiatrów służby energetyczne są wciąż w terenie, więc z każdą godziną liczba awarii będzie maleć. Jak dodaje rzecznik prasowy PGE Dystrybucja w Rzeszowie - pogoda się uspokaja a więc nie powinno być nowych zgłoszeń.
Wiatr, który w Bieszczadach osiągał w porywach do 140 km/godz łamał słupy energetyczne, także drzewa, które zrywały linie średniego i niskiego napięcia.