powiat krośnieński
Nie będzie na razie reaktywacji stoku narciarskiego w Iwoniczu Zdroju. Samorząd stawia na narciarstwo biegowe - jako zimową atrakcją uzdrowiska. Władze miasteczka przejęły od miejscowego klubu sportowego sprzęt do wytyczania tras. Wyremontowany skuter gotowy jest do użytku. Latem przygotowano też tereny tras wycinając krzaki i kosząc trawę. Burmistrz Witold Kocaj zapowiada, że jeśli pojawi się wystarczająco gruba warstwa śniegu w ciągu jednego dnia wytyczone zostanie 5 kilometrów tras.
Wyciąg narciarski w Iwoniczu Zdroju nie będzie naprawiany. Jego podpory przerdzewiały i konieczne byłoby postawienie nowych . Kłopotem jest też teren stoku narciarskiego, który ma częściowo prywatnych właścicieli domagających się dużych kwot za dzierżawę.
Jedna osoba została ranna w wypadku na drodze krajowej nr 28 w Rymanowie między Krosnem a Sanokiem.
Samochód osobowy potrącił tam pieszego. Zablokowany jest pas ruchu w kierunku Krosna. Policja wprowadziła tam ruch wahadłowy.
Utrudnienia dla kierowców mogą potrwać do godziny 23.
Kolejna w podkarpackim stacja narciarska rozpoczęła pracę. Od wczoraj jeździć można w Bystrem w Bieszczadach. Czynna jest jedna, tzw. niebieska część stoku - ten zjazd ma 420 m . Leży na nim do pół metra śniegu.
Jak na bardzo kiepską tegoroczną zimę, miejsc do zjeżdżania na nartach jest sporo. Działa wyciąg w Chyrowej (także na krótszym odcinku) stacja KiczeraSki w Puławach , LeskoSki w Weremieniu, wyciąg w bieszczadzkiej Kalnicy, Gromadzyń i Laworta w Ustrzykach Dolnych, główny wyciąg w Arłamowie , stacja w Gogołowie i Przemyski Stok Narciarski. Na tym ostatnim dziś będzie można jeździć tylko do 17:30 a jutro od 11. Dziś wieczorem i jutro rano rozgrywane będą tam Podkarpackie Eliminacje Mistrzostw Polski Amatorów PZN .
Stoki przygotowywano jeszcze w kilku miejscach w regionie, ale zrobiło się zbyt ciepło. Już wiadomo że w ten weekend nie uda się uruchomić wyciągów w Czarnorzekach i Strzyżowie.
Krośnieńscy radni jednogłośnie przyjęli uchwałę w sprawie zmiany granic miasta i przeprowadzenia stosownych konsultacji. Chodzi o prawie 150 hektarów terenu oficjalnie nazywanego Lotniskiem "Iwonicz".
W grudniu władze miasta odkupiły od banku prawo wieczystego użytkowania terenu, który w przyszłości ma się przekształcić w strefę inwestycyjną, a na starym pasie startowym ma powstać łącznik komunikacyjny z drogą S-19. Transakcje oprotestowały gminy Krościenko Wyżne i Miejsce Piastowe, które zostały pozbawione prawa pierwokupu działek leżących w ich obszarze. Nie doszło też do porozumienia z samorządem Krosna w sprawie wspólnego zagospodarowania nieruchomości.
Podczas wczorajszej nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Krosna przedstawiciele tych gmin skrytykowali prezydenta za działania psujące dobrosąsiedzkie stosunki. W wyniku dyskusji radni Krosna skorygowali obszar, który chcą włączyć w granice miasta o mniej więcej 13 hektarów na rzecz gminy Krościenko Wyżne. Z kolei gmina Miejsce Piastowe będzie mogła korzystać bez ograniczeń z funkcjonujących na jej części lotniska obiektów sportowych.
Uchwała Rady Miasta otworzyła drogę do skompletowania wniosku do Rady Ministrów o zmianę granic Krosna. Jego złożenie musza poprzedzić konsultacje społeczne we wszystkich trzech gminach. Wymagana jest też opinia powiatu krośnieńskiego
Szalejąca od wczoraj na Podkarpaciu wichura zerwała dach na pływalni przy ulicy Sportowej w Krośnie. Wiatr uszkodził około 300 metrów kwadratowych pokrycia dachowego. Interweniujący w nocy strażacy zabezpieczyli uszkodzoną konstrukcję. Poza tym usuwali głównie połamane drzewa i konary, które tarasowały jezdnie i chodniki. Najwięcej takich interwencji było w powiatach przemyskim i krośnieńskim - mówił mł. bryg. Marcin Betleja rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej.
Pełne ręce roboty wciąż mają energetycy. Wiatr w nocy zerwał 5 linii średniego napięcia w powiatach sanockim i leżajskim. Większość awarii zostało naprawionych, teraz bez prądu jest około 300 odbiorców.
W całym regionie do godziny 14:00 obowiązuje ostrzeżenie przed silnym wiatrem wydane przez IMiGW. Najmocniejsze wichury synoptycy prognozują w Bieszczadach i na obszarze Beskidu Niskiego.
Po mroźnym weekendzie przybywa miejsc do zjazdów na nartach. Opadów prawie nie było, ale dzięki sztucznemu naśnieżaniu przygotowano kolejne stoki.
W Ustrzykach można korzystać z Laworty i dużego wyciągu na Gromadzyniu. Pracę wznowiły stacje: LeskoSki w Weremieniu i Kiczera w Puławach. Jutro w południe ruszyć ma główny wyciąg w Arłamowie. Na środę wstępnie planowane jest uruchomienie stacji w Gogołowie i być może w Przemyślu - decyzje mają zapaść jutro. Trwa też naśnieżanie na innych stokach m.in. w Chyrowej, i Strzyżowie.
Jednak nie wszyscy właściciele wyciągów zdecydowali się na włączenie armatek śnieżnych. Nie zrobiono tego m.in. na popularnym stoku w Karlikowie, ze względu na jego duże rozmiary i nie do końca przychylne prognozy pogody.