powiat przemyski
Nadal zablokowane są drogowe przejścia graniczne w Korczowej oraz Medyce. Przepuszczane są pojedyncze samochody osobowe oraz autokary.
Na drogowym przejściu granicznym w Korczowej, doraźnie wprowadzono możliwość przekraczania granicy pieszo. To drugi dzień protestów i związanych z nimi blokad dróg dojazdowych do przejść granicznych z Polską po ukraińskiej stronie.
Ukraińcy protestują przeciwko wprowadzeniu wysokiej kary za korzystanie z samochodu na zagranicznych numerach rejestracyjnych. Przy wjeździe takim autem na terytorium Ukrainy trzeba też zapłacić kaucję.
W Krasiczynie spotkali się przewodniczący parlamentów Polski i Węgier: Marek Kuchciński i Laszlo Kover.
Rozmowy dotyczyły współpracy bilateralnej w ramach Grupy Wyszehradzkiej. Szefowie obu izb wzięli też udział w inauguracyjnym posiedzeniu Międzynarodowej Rady Instytutu Współpracy Polsko- Węgierskiej im. Wacława Felczaka.
Wieczorem spotkają się z uczestnikami Polsko - Węgierskiej Szkoły Liderów.
W opinii dyrektora Instytutu doc. dr hab Macieja Szymanowskiego - mamy do czynienia ze "złotym okresem" we wzajemnych relacjach. Jest on zauważalny nie tylko na politycznym poziomie, ale też w sferze gospodarczej, realizacji wspólnych projektów samorządowych i wymianie kulturalnej.
Akredytowani dziennikarze nie mieli możliwości wzięcia udziału w tych spotkaniach. Pomimo obietnic ze strony organizatorów nie doszło nawet do krótkiego, zwyczajowego spotkania na którym wygłaszane są oświadczenia.
O polsko-węgierskiej historii, wzajemnej przyjaźni i wspólnych wyzwaniach związanych z dniem dzisiejszym dzielą się opiniami w dyskusjach panelowych polscy i węgierscy naukowcy eksperci oraz dziennikarze w I edycji Polsko-Węgierskiej Szkoły Liderów w Krasiczynie.
Zaplanowane na trzy dni spotkanie zainaugurowano wczoraj wieczorem projekcją filmu "Cała prawda o Wacławie Felczaku". Dziś sporo miejsca w dyskusji poświęcono będzie historii oraz transformacjom ustrojowym w obu państwach.
W sobotę uczestników polsko-węgierskiej szkoły liderów odwiedzą Marszałek Sejmu RP Marek Kuchciński oraz Laszlo Kover - przewodniczący węgierskiego Zgromadzenia Narodowego. O godzinie 15.30 wezmą udział w panelu dyskusyjnym "Dlaczego warto chcieć"
Członkowie Inicjatywy Dzikie Karpaty, próbują przekonać mieszkańców okolic Birczy i Stuposianów, że zyskają na powstaniu Turnickiego Parku Narodowego.
Podczas spotkań i warsztatów tłumaczą, że tereny chronione takie jak parki nakręcają koniunkturę gospodarczo-turystyczną i stwarzają możliwość zarabiania pieniędzy. Ludzie obawiają się m.in. tego, że po powstaniu Turnickiego Parku Narodowego nie będą pracować, bo w lasach nie będzie prowadzona wycinka drzew.
Natomiast członkowie Inicjatywy Dzikie Karpaty chcą zachować unikatowy, naturalny charakter Bieszczadów i Pogórza Przemyskiego i dlatego zabiegają o utworzenie Turnickiego Parku Narodowego. Podkreślają przy tym, że jest to teren wyjątkowy na skalę europejską. To tak zwany las pierwotny podobnie jak Puszcza Białowieska. Chcą objęcia całkowitą ochroną najcenniejszych fragmentów lasów Nadleśnictw Stuposiany i Bircza. Postulują też o zwiększenie ochrony zwierząt tej Puszczy.
Zamek w Krasiczynie tłumnie odwiedzili mieszkańcy tej miejscowości a przyciągnęły ich wydarzenia w ramach Festiwalu Na Styku Kultur.
Były proboszcz tamtejszej parafii rzymsko - katolickiej ks. prałat Stanisław Bartmiński zaprezentował swoją najnowszą książkę pt. Krasiczyn - zarys dziejów parafii i społeczności. Otwarto też wystawę ze zbiorów IPN w Krakowie poświęconą życiu i działalności kardynała Adama Stefana Sapiehy . Jego sylwetkę i historię życia związaną z misją ofiarnego patriotyzmu na rzecz niepodległości Polski przedstawił ksiądz prof.dr hab. Józef Marecki z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. Wystawa w Zamku w Krasiczynie będzie czynna co najmniej przez miesiąc.
Próbę wywozu z Polski na Ukrainę spreparowanego okazu jastrzębia gołębiarza, udaremnili funkcjonariusze Straży Granicznej i Krajowej Administracji Skarbowej na przejściu granicznym w Medyce.
Jastrzębia przewoził w busie 26-letni obywatel Ukrainy. Twierdził on, że spreparowanego ptaka kupił na bazarze w Polsce. Nie wiedział, iż jest to gatunek chroniony wpisany na listę okazów zagrożonych wyginięciem i na jego wywóz z Polski trzeba mieć odpowiednie pozwolenie.