powiat przemyski
O pogarszających się relacjach polsko - ukraińskich mówi Konsul Honorowy Ukrainy w Przemyślu Aleksander Baczyk komentując fiasko tegorocznej akcji związanej z tzw Lasem Medialnym. 14 lat temu w rejonie Łomnej k. Birczy las sadziło ok 30 dziennikarze z Polski , Ukrainy i Słowacji. To miał być symbol międzynarodowej przyjaźni i partnerstwa. Leśnicy zorganizowali tam dziś kolejne spotkanie - z zaproszenia skorzystało trzech dziennikarzy z Podkarpacia, z Ukrainy nie przyjechał nikt.
W Lesie Medialnym rośnie około 4 tysięcy drzew różnych gatunków. Dziś prowadzono tam prace pielęgnacyjne - stawili się leśnicy z Polski, Ukrainy i Słowacy. Braku obecności dziennikarzy nie chcieli komentować. Wykorzystali akcję na promowanie swojej działalności w lasach, zaprzeczając informacjom ekologów, że Lasy Państwowe prowadzoną gospodarką niszczą drzewostany.
Moc narkotyku mogłaby odurzyć 250 osób. Przemyt przez granicę silnie odurzającej marihuany udaremnili celnicy w Medyce na Podkarpaciu.
Nielegalny towar przewoził 35-letni Ukrainiec, który wraz z rodziną podróżował do Polski. Narkotyk wykrył pies z którym funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej skontrolowali pojazd obcokrajowca.
Środki odurzające były w spodniach i kurtce kierowcy. Wykryty susz został przekazany do badań w laboratorium celno-skarbowym w Przemyślu. Badanie potwierdziło, że jest to marihuana o silnych właściwościach odurzających.
26 g narkotyku - tyle bowiem wykryto - mogłaby ona stanowić ok. 85 tzw. działek dilerskich.
Sprawą zajęła się przemyska prokuratura. Wobec podejrzanego o przemyt mężczyzny zastosowano zakazu opuszczania kraju, zabezpieczenie majątkowe oraz dozór policyjny.
Rolnicy z okolic Dubiecka rozważają możliwość złożenia pozwu przeciwko Kołu Łowieckiemu PONOWA z Przemyśla.
Do tej pory pisali skargi do wojewody, urzędu marszałkowskiego i gminy. Rolnicy uważają, że zbyt nisko wyceniane są szkody wyrządzone w uprawach przez zwierzynę leśną, a więc dostają niewielkie odszkodowania i wskazują winnych. Twierdzą, że rzeczoznawcy z Koła Łowieckiego PONOWA nie znają się na uprawach.
Jeden z rolników za zniszczoną uprawę kukurydzy na powierzchni 77 arów dostał 170 zł odszkodowania. Zdaniem rolników, koła łowieckie ,które z własnych budżetów pokrywają wyrządzone szkody, nie powinny uczestniczyć w szacowaniu strat. Prezes Koła Łowieckiego PONOWA Jerzy Karpierz twierdzi, że wyceny szkód są obiektywne. Zajmuje się tym kilkuosobowa komisja i są to ludzie z wieloletnim doświadczeniem .
Funkcjonariusze Straży Granicznej z Medyki udaremnili wywóz z Polski na Ukrainę minikoparki skradzionej we Włoszech. Wartość urządzenia to ponad 45 tysięcy złotych
Do odprawy na przejściu granicznym w Medyce zgłosił się kierowca ukraińskiego tira, który w przyczepie transportował dwie nowoczesne minikoparki. Funkcjonariusze w trakcie kontroli granicznej szczegółowo sprawdzili transportowane w przyczepie maszyny. Okazało się, że jedna z koparek zaginęła we Włoszech i od dwóch miesięcy jest poszukiwana w całej Europie. Zgodnie z procedurą, poszukiwane urządzenie zostało zatrzymane. Sprawę do dalszego prowadzenia przejęła policja z Medyki.
Od początku roku Straż Graniczna na Podkarpaciu - w trakcie różnych działań, zarówno kontroli na przejściach granicznych jak też poza nimi - zatrzymała łącznie 148 różnych pojazdów o łącznej wartości ok. 6 milionów zł.
W Przemyślu oficjalnie reaktywowano Rejon Energetyczny zlikwidowany 4 lata temu. W tym czasie działał tam tylko Posterunek Energetyczny.
Andrzej Olborski, dyrektor generalny PGE Dystrybucja oddział Zamość powiedział, że na decyzję wpłynęła koniunktura gospodarcza. Tylko w ubiegłym roku zainwestowano na tym terenie 10 mln złotych, powstają nowe firmy, które potrzebują energii.
Utworzenie Rejonu Energetycznego ułatwi też życie indywidualnym odbiorcom energii z Przemyśla i sąsiednich gmin: Dynowa, Żurawicy, Birczy, Fredropola, Dubiecka, Medyki, Orłów i Stubna.
Klienci będą mogli zgłaszać reklamacje dotyczące na przykład przerw w dostawie energii czy składać wnioski dotyczące przyłączeń do sieci energetycznej.
Areszt tymczasowy dla mężczyzny, który w Medyce pobił 12-latka. Zażądał od chłopca pieniędzy, po czym zaczął go uderzać i dusić. Świadkiem zdarzenia był funkcjonariusz zakładu karnego, który obezwładnił napastnika i wezwał policję.
Na komisariacie zatrzymany zaczął się awanturować i wyzywać policjanta. Mężczyzna usłyszał zarzuty usiłowania rozboju i znieważenia funkcjonariusza. W przeszłości był już karany. Sąd Rejonowy w Przemyślu zastosował wobec niego dwumiesięczny areszt.