powiat przemyski
Do 16 września potrwa w Słonnem koło Dubiecka Międzynarodowe Spotkanie Artystów. Bierze w nim udział kilkunastu malarzy z Polski, Niemiec i Anglii. Dwutygodniowy plener, który rozpoczął się w niedziele wpisany jest w obchody Europejskich Dni Dziedzictwa. W tym roku w Polsce przebiegają pod hasłem "Krajobraz Dziedzictwa - Dziedzictwo krajobrazu". Chodzi o zwrócenie szczególnej uwagi na krajobraz i ludzi, którzy go kształtują. Dla artystów Pogórze Przemysko-Dynowskie jest doskonałym miejscem do twórczości. Jak podkreślają, Słonne jest urokliwą wioską, leżącą w zakolu Sanu, z bogatą przyrodą i zabytkami w okolicy.
Efekty prac artystów w Słonnem będzie można zobaczyć podczas wernisażu w Kresowym Domu Sztuki w Dubiecku 16 września. Do 13 września w tej galerii prezentowane są prace Roderick'a Murray'a, jednego z uczestników pleneru.
Dwoje dzieci zostało rannych w wypadku do jakiego po godzinie 10 doszło w Wapowcach koło Przemyśla.
Dziewczynki wraz ze swoją matką podróżowały BMW, które przed ostrym zakrętem wpadło w poślizg zderzając się z nadjeżdżającym renaultem.
3 i 6-latka trafiły do szpitala, dokładne okoliczności wypadku ustala policja.
Dzięki patrolowi Straży Granicznej udało się uratować przed pożarem życie i mienie mieszkańców Krównik koło Przemyśla.
Funkcjonariusze Adam Kot oraz Marcin Buczkowski w nocy z piątku na sobotę zauważyli unoszący się między budynkami mieszkalnymi dym. Okazało się, że palił się drewniany budynek znajdujący się przy boisku sportowym. W bezpośrednim sąsiedztwie znajdowała się posesja, której mieszkańcy byli jednocześnie właścicielami firmy transportowej. Na podwórku znajdowało się około 20 samochodów i różnego rodzaju maszyn budowlanych. Strażnicy graniczni wezwali Straż Pożarną oraz obudzili mieszańców posesji, którzy zabrali pojazdy jak najdalej od miejsca pożaru, uniemożliwiając w ten sposób jego rozprzestrzenienie.
Pożar prawdopodobnie był skutkiem wyładowań atmosferycznych powstałych podczas trwających tej nocy burzy.
Funkcjonariusze SG z Medyki pomagali w dalszej akcji, zabezpieczając m.in. teren pożaru. Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy udało się uniknąć rozprzestrzenienia ognia na inne budynki mieszkalne w Krównikach.
Podkarpacie było dzisiaj jednym z najgorętszych miejsc w kraju, stąd wiele osób wypoczywało nad wodą. I znowu doszło do tragedii.
Na żwirowni w Torkach w powiecie przemyskim utonął około 36-letni mężczyzna; najprawdopodobniej mieszkaniec tej miejscowości. Mężczyzna był w wodzie sam. Gdy zniknął pod taflą wody, przebywający na brzegu świadkowie, zaalarmowali służby ratunkowe. Strażacy nurkowie z komendy Miejskiej w Przemyślu wyciągnęli mężczyznę na brzeg. Mimo reanimacji jego życia nie udało się uratować. Czynności - na miejscu zdarzenia - prowadziła grupa dochodzeniowo-śledcza, pod nadzorem prokuratora.
To już siódma ofiara, tegorocznego letniego wypoczynku nad wodą na Podkarpaciu.
Półtora tysiąca litrów wina bez polskich znaków akcyzy zarekwirowali pogranicznicy na polsko-ukraińskiej granicy w Medyce. Nielegalny towar wwiózł do Polski obywatel Ukrainy. Wartość alkoholu oszacowano na ponad 50 tys. zł.
Od początku tego roku funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili już ponad 20 tys. litrów różnego rodzaju alkoholu bez polskiej akcyzy.
Do największego zatrzymania doszło w marcu tego roku, kiedy to zabezpieczyli w jednym z magazynów na terenie Przemyśla ponad 14 tys. litrów wina nielegalnie przewiezionego z Włoch do Polski.
W miejscowości Kuźmina w powiecie przemyskim 62-letni mężczyzna został wczoraj przygnieciony przez ciągnik rolniczy, którym kierował. Lekarz stwierdził zgon w wyniku odniesionych obrażeń ciała.
To kolejny w ostatnich dniach tego typu wypadek związany z pracami w rolnictwie. We wtorek w miejscowości Szczytna w powiecie jarosławskim, traktor ciągnący dwie naczepy wypełnione zbożem przewrócił się na bok przygniatając kierowcę. 36-letni traktorzysta zginął na miejscu.
Wcześniej w Trzcianie w powiecie mieleckim, kierujący kombajnem, skręcając na swoją posesję, wymusił pierwszeństwo i doprowadził do zderzenia z motorowerzystą. Śmierć poniósł 69-letni mieszkaniec gminy Czermin kierujący jednośladem. Okazało się, że kierowca kombajnu był pijany.