powiat leski
Prokuratura Rejonowa w Lesku prowadzi postępowanie w sprawie śmierci 4-letniej dziewczynki na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w leskim szpitalu.
Dziecko trafiło na oddział w minionym tygodniu, zmarło nagle w czwartek. Zabezpieczona została cała dokumentacja medyczna.
Wczoraj przeprowadzona została sekcja zwłok czterolatki, ale do prokuratury jeszcze nie dotarły żadne materiały - poinformowała prokurator rejonowa Maria Chrzanowska, która na razie nie chce się wypowiadać w tej sprawie.
Kolejny przypadek znalezienia martwego żubra w Bieszczadach. Dzisiaj w okolicy Jabłonek padła stara żubrzyca. Czy nie miała, oprócz ślepoty innych problemów zdrowotnych, potwierdzą badania. Weterynarz pobrał niezbędne próbki.
Leśnicy byli w trakcie przygotowywania wniosku o zgodę na odstrzał krowy, która od pewnego czasu błąkała się po lasach i jak widać, szukała odpowiedniego miejsca na śmierć.
Jak powiedział nam rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek, padnięcia zwierząt leśnych nie są niczym dziwnym. Nawet tak potężnych zwierząt jak żubry, których w Bieszczadach jest około czterystu. Stado to w tym roku się powiększy o młode żubrzątka, chociaż czasami i one padają gdzieś w leśnych ostępach.
W niedzielę znaleziono szczątki takiego żubrzyka w okolicach Mchawy koło Baligrodu. Wokół odkryto ślady wilków. Jak wykazały badania weterynaryjne zwierzę miało złamaną nogę i stało się łatwym łupem wilków.
Jutro prace będą kontynuowane, na razie zdjęto figurę orła wykonanego z blach czołgowych. Później przyjdzie kolej na płyty granitowe, popiersie i napisy. Rozpoczął się demontaż pomnika generała Karola "Waltera" Świerczewskiego w Jabłonkach. Odbywa się to na zlecenie nadleśnictwa Baligród, bo zgodnie z ustawą dekomunizacyjną usunięcie takiego obiektu jest obowiązkiem właściciela terenu. IPN nie miał wątpliwości, że pomnik ten nie powinien się znajdować w przestrzeni publicznej.
Gdy rozpoczęła się rozbiórka przed pomnikiem zebrało się kilkanaście osób. To historyczny moment mówili zarówno zwolennicy jak i przeciwnicy demontażu obeliska. Prace najpóźniej mają zakończyć się 9 marca. Koszt to 52 tys złotych. Fragmenty pomnika mają trafić do Muzeum zimnej wojny w Podborsku.
Pomnik w Jabłonkach odsłonięto w 1962 roku.
Karol Świerczewski ps. Walter to generał Armii Czerwonej i powstałego w ZSRR Wojska Polskiego. W latach trzydziestych uczestniczył w wojnie domowej w Hiszpanii. Zginął śmiertelnie raniony w zasadzce UPA 28 marca 1947 roku.
Nietypową zabawę urządzili sobie dwaj instruktorzy, opiekunowie dziecięcego obozu narciarskiego koło Leska. Mężczyźni w środku nocy zabrali quada zaparkowanego przy stoku narciarskim i wybrali się nim na przejażdżkę. Pojazd uruchomili bez problemu, bo właściciel zostawił kluczyki w stacyjce. Podczas jazdy quad uległ uszkodzeniu, wtedy pozostawili go na drodze. Właściciel oszacował straty na 3000 zł. Amatorzy nocnej przejażdżki odpowiedzą przed sądem.
Systematycznie zwiększa się ruch turystyczny w Bieszczadach. Jak szacuje Bieszczadzki Parku Narodowy, np. zimą jest około 100 tysięcy odwiedzin. Dyrektor Ryszard Prędki zapowiada poprawę infrastruktury turystycznej parku, ale z zachowaniem obszarów ochrony ścisłej. W planach jest m.in. bardziej równomierne rozłożenie ruchu turystycznego. Chodzi o to aby turyści oprócz np. bardzo często odwiedzanej Połoniny Wetlińskiej, wybierali się także w doliny na inne szlaki. Łącznie w Bieszczadzkim Parku Narodowym jest 465 km szlaków turystycznych. A sam park obchodzi w tym roku jubileusz 45 lecia.
Kolejny duży transport wina bez polskich znaków akcyzy zatrzymali podkarpaccy funkcjonariusze Urzędu Celno-Skarbowego w Przemyślu. Tym razem na drodze 84 w Lesku zatrzymali oni samochód ciężarowy na polskich numerach rejestracyjnych wiozący dwa tysiące butelek wina.
Według dokumentów przewozowych a także wyjaśnień kierowcy, przywożony z Hiszpanii alkohol miał trafić do odbiorcy w Ustrzykach Dolnych.
Samochód wraz z ładunkiem przetransportowano na pobliskie przejście graniczne w Krościenku. Towar, którego rynkowa wartość szacowana jest na kwotę blisko 15 tys. złotych, został zatrzymany do wszczętego postępowania karnego skarbowego.
Dwa tygodnie temu w Olszanicy służby celno-skarbowe zatrzymały ponad 5,5 tysiąca litrów hiszpańskiego wina bez polskich znaków akcyzy.