powiat przemyski
O tym z jak dużą siłą wraca dobro przekonuje się mieszkanka Przedmieścia Dubieckiego samotnie wychowująca 15-letnią córkę. Do niedawna, choć sama bezrobotna, pomagała sąsiadce z ośmiorgiem dzieci. Kilkanaście dni temu znalazła się w krytycznej sytuacji. Nawałnica doszczętnie zniszczyła jej dom.
Sąsiadka której pomagała wcześniej przyjęła ją oraz jej córkę do siebie. Rozpoczęła też zakrojoną na dużą skalę zbiórkę pieniędzy i materiałów na odbudowę domu.
Zainteresowanym podajemy numer telefonu na który można dzwonić aby dowiedzieć się jak można pomóc - telefon 692 238 473.
17 nowych zakażeń koronawirusem na Podkarpaciu. Najwięcej - 12 z powiatu jarosławskiego (dziesięć kobiet i dwóch mężczyzn) , po 2 osoby z powiatów: przemyskiego i przeworskiego oraz 1 osoba z powiatu tarnobrzeskiego.
Kolejne 14 osób wyzdrowiało ( 10 osób z powiatu jarosławskiego, 3 osoby z miasta Rzeszowa i mieszkaniec powiatu stalowowolskiego).
Aktualnie z potwierdzonym COVID-19 na Podkarpaciu hospitalizowane są 93 osoby. Do tej pory odnotowano 55 zgonów.
Na Podkarpaciu, kolejne polsko - ukraińskie przejście graniczne wznowiło odprawy. To oznacza, że czynne są już 3 : w Budomierzu , Korczowej oraz Medyce. Wciąż zamknięte jest przejście w Krościenku , a jak długo to potrwa zależy od natężenia ruchu i zagrożenia epidemicznego - tłumaczył na naszej antenie komendant Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej generał Robert Rogoz,.
Wciąż dla podróżnych zamknięte są przejścia kolejowe - w Medyce - prowadzone są tylko odprawy towarowe. Na wszystkich przejściach obowiązują kontrole sanitarne, czyli podróżni mają mierzoną temperaturę, funkcjonariusze nie wsiadają do samochodów , pasażerowie i kierowcy muszą wyjść z aut. Z tego też powodu czas odprawy się wydłużył - dodał nasz gość.
Z powodu pandemii prawie wszyscy obywatele spoza UE, po przekroczeniu granicy Polski , podlegają kwarantannie - wyjątkiem są kierowcy transportu międzynarodowego i m.in studenci.
Prawie wszyscy, bo 98 proc. osób przekraczających granicę, to obecnie obywatele Ukrainy , 80 proc. z nich jedzie do Polski do pracy.
Na Podkarpaciu są tony zniszczonych przez powódź mebli, ubrań i sprzętu AGD, a gminy nie mają pieniędzy , żeby zorganizować odbiór powstałych odpadów.
W ubiegłym tygodniu, podczas gwałtownych deszczy, najbardziej ucierpiały powiaty: przeworski, przemyski, rzeszowski, łańcucki, jasielski, krośnieński oraz brzozowski. Wielu ludzi straciło dobytek swojego życia . Niektórzy już wynieśli z domów setki przedmiotów pokrytych mułem , inni wciąż sprzątają.
Gminy mają obowiązek zorganizować odbiór powstałych odpadów, ale brakuje na to pieniędzy. Tak jest m.in w gminie Chmielnik koło Rzeszowa. Jak opowiadał nam wójt Krzysztof Grad, w momencie kulminacyjnym przez gminę przeszła fala powodziowa o wysokości 2 metrów . To była siła, która zabierała wszystko co napotkała na swojej drodze. Do dzisiaj gmina odebrała około 90 ton odpadów, a czeka drugie tyle. Żeby wszystko posprzątać, samorząd musi mieć około 300 tys zł. To są olbrzymie pieniądze, gmina musiałaby zlikwidować wszystkie możliwe rezerwy zapisane w budżecie.
Na prośbę samorządowców, marszałek Podkarpacia Władysław Ortyl zwrócił się do zarządców instalacji, które mogą przyjmować odpady z klęsk żywiołowych, o rozważenie możliwości przyjęcia tych odpadów bez pobierania opłat.
Rekordowy wzrost zachorowań na Covid 19 na Podkarpaciu . Mamy 40 nowych zakażeń - w całym ubiegłym tygodniu wirusa z Wuhan potwierdzono u 91 osób.
Teraz najwięcej zakażeń ( 19 ) jest w powiecie jarosławskim. Kolejnych 10 osób to mieszkańcy powiatu przemyskiego, 6 osób z Przemyśla, 3 osoby z powiatu przeworskiego oraz po jednej osobie z powiatu sanockiego i tarnobrzeskiego . Wojewódzki Inspektor Sanitarny Adam Sidor tłumaczył na naszej antenie, że w większości to są osoby z czterech znanych już ognisk czyli wykrytych w: Centrum Opieki Medycznej w Jarosławiu, w miejscowości Piwoda , w jarosławskich Zakładach Mięsnych oraz w przemyskim sklepie Lidl. Wojewódzki Inspektor dodał przy tym, że w większości są to osoby , które w ostatnim czasie przebywały w kwarantannie .
Koronawirusa potwierdzono również u księdza z kościoła św. Jadwigi w Dębicy . Wczoraj świątynia została zamknięta, dziś funkcjonuje normalnie, ale do pracy w tym kościele zostali skierowani duchowni z innych parafii. 53 osoby, które miały kontakt z zakażonym księdzem zostały objęte kwarantanną, a 118 jest pod nadzorem epidemiologicznym.
Z najnowszego komunikatu wynika również, że w ostatniej dobie kolejnych 9 osób wyzdrowiało. Nie zmieniła się liczba zgonów - do tej pory odnotowano 51.
Do tej pory w Polsce potwierdzono ponad 35 tys. 700 zakażeń koronawirusem, liczba zmarłych przekroczyła 1,5 tys.
Funkcjonariusze kontrolowali autokar jadący z Ukrainy do Świnoujścia. W jednym z bagaży należącym do 22- letniej obywatelki Ukrainy zauważyli kastet.
Zgodnie z polskimi przepisami jest to rodzaj broni białej i należy mieć stosowne zezwolenie na jej posiadanie. Ponieważ kobieta nie posiadała wymaganego dokumentu kastet został zatrzymany i przekazany policji.
Funkcjonariuszom policji musiała się również tłumaczyć właścicielka broni.