powiat bieszczadzki
Dwie grupy nielegalnych imigrantów w niedzielę zatrzymali funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej. Wczoraj w ramach umowy o readmisji cudzoziemcy zostali przekazani stronie ukraińskiej.
Strażnicy z placówki w Lubaczowie zatrzymali dwóch obywateli Turcji w wieku 22 i 19 lat. Mężczyźni przeszli do Polski posługując się nawigacją w telefonie komórkowym.
Natomiast funkcjonariusze z Horyńca-Zdroju zatrzymali siedmiu mężczyzn w wieku 20–28 lat: dwóch obywateli Pakistanu, trzech obywateli Bangladeszu, obywatela Indii i obywatela Ukrainy, który miał przeprowadzić grupę przez granicę.
Wszyscy cudzoziemcy chcieli dotrzeć do Niemiec i tam poszukać pracy.
Od początku tego roku funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali 45 cudzoziemców, którzy nielegalnie przekroczyli zieloną granicę z Ukrainy do Polski w celach migracyjnych.
Prestiżową nagrodę dyrektora Lasów Państwowych im. Adama Loreta odebrała w tym roku bieszczadzka dziennikarka Lidia Tul-Chmielewska. Została doceniona za swoje publikacje w prasie lokalnej i w mediach społecznościowych poświęcone pracy leśników.
Po odebraniu dyplomu powiedziała nam, że mieszkając w Bieszczadach widzi majestat lasu i ma szacunek dla ludzi, którzy gospodarzą w nim i robią wszystko, by pokazać go również turystom. Przygotowują miejsca przyjazne turystom - wiaty, miejsca na ogniska i ścieżki edukacyjne, które bawiąc jednocześnie uczą.
Zdaniem laureatki powinno się informować jak najwięcej o gospodarce leśnej, bo opinie o tym, że leśnicy wycinają lasy jest krzywdząca. Jak podkreśliła leśnicy usuwają co jest zbędne, a w to miejsce sadzą nowy las, ale o tym się nie mówi.
Uroczystość wręczenia nagród odbyła się wczoraj w Jedlni koło Radomia z udziałem ministra środowiska Jana Szyszki.
Zespół Szkół Publicznych nr 1 w Ustrzykach Dolnych i władze tego miasta z nominacją do nagrody Super Samorząd 2017.
To wyróżnienie przyznawane od 6 lat dla uczestników akcji Masz Głos, Masz Wybór, którzy najskuteczniej zachęcą do współpracy samorząd i mieszkańców. Z inicjatywy młodych mieszkańców Ustrzyk Dolnych pod koniec marca otwarto klub młodzieżowy. Można tam z pożytkiem spędzić wolny czas rozwijając swoje talenty, pomagając sobie w nauce oraz spotkać się z ciekawymi ludźmi i zaproszonymi gośćmi. Burmistrz przekazał lokal i sfinansował remont oraz zatrudnienie opiekuna klubu. W powstanie tego miejsca zaangażowali się również mieszkańcy gminy, pomagając w remoncie czy dokładając się do zbiórki pieniędzy.
Spośród 350 grup z całej Polski Fundacja Batorego i organizacje partnerskie nominowały 14 grup do Nagrody. Czy powędruje do przedstawicieli Ustrzyk Dolnych będzie wiadomo 5 czerwca podczas uroczystej gali w Zamku Królewskim w Warszawie.
Konferencja naukowa poświęcona m.in. pasterstwu i kulturze wołoskiej w Ustrzykach Górnych rozpoczyna Redyk Bieszczadzki. Trwające trzy dni wydarzenie jest elementem projektu "Szlak Kultury Wołoskiej", którego liderem jest Stowarzyszenie "Pro Carpathia" z Rzeszowa. Jak poinformował przedstawiciel Stowarzyszenia - Krzysztof Zieliński przez weekend na turystów czeka mnóstwo atrakcji związanych z pasterstwem, m.in. kramy z regionalnymi serami i produktami lokalnymi.
W niedzielę po mszy polowej odbędzie się tradycyjne mieszanie owiec, zapalenie watry i pieczenie jagnięcia. Dla gości przygotowano gry i zabawy pasterskie (kto wygwiżdże juhasa), geocaching lokalny w okolicach Ustrzyk Górnych, pokazy łucznictwa, warsztaty z przędzenia wełny owczej, warsztaty muzyczne oraz taneczne dla dzieci. Choć pasterstwo w Bieszczadach się dopiero odradza, są tu już naprawdę duże stada, np. w okolicy Komańczy wypasane jest stado liczące 2,5 tys. sztuk owiec.
Celem Wołoskiego Szlaku Kulturowego jest odrodzenie w górach pasterstwa i związanej z nim tradycji. W jego wytyczaniu uczestniczy pięć przygranicznych regionów Polski i Słowacji Na ten cel z unijnego programu transgranicznego Polska - Słowacja przeznaczono milion euro.
Program imprezy:
piątek, 19 maja – panel dla gości zaproszonych
08.00-10.15 zakwaterowanie i rejestracja uczestników,
10.15-10.30 otwarcie konferencji przez gospodarza Redyku - Gazda Lokalny,
10.30-11.00 „Efekty dodatnie projektu Szlak Kultury Wołoskiej” – przedstawiciel Partnera wiodącego projektu,
11.00-11.45 „Pasterze, a projekt Szlak Kultury Wołoskiej na pograniczu polsko-słowackim” - Józef Michałek przedstawiciel partnera projektu,
11.45-12.15 przerwa kawowa,
12.15-12.45 „Zmiany w przepisach dotyczące sprzedaży produktów rolnych” – Ludmiła Chmielowska, Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Boguchwale,
12.45-13.30 „Formalności związane ze zgłoszeniem serów regionalnych do instytucji rejestrujących” - Jolanta Harna,
13.30-14.15 „Wpływ zrealizowanych projektów przyrodniczych, a atrakcyjność turystyczna Karpat” – Patrycja Adamska, koordynator projektu „Karpaty łączą”,
14.15-15.15 przerwa obiadowa,
17.00 spędzenie owiec do miejsca specjalnie przygotowanego pod Zajazdem Pod Caryńską,
18.00 degustacja produktów pasterskich,
19.00 występ amatorskich zespołów folkowych (Kapela z Przypadku akustycznie).sobota, 20 maja
12.00 prezentacja produktów pasterskich/stoisk serowarskich, zielarskich oraz innych produktów lokalnych,
12.00 warsztaty zielarskie dla młodszego i starszego,
14.00 tradycyjne mieszanie owiec, poświęcenie owiec, wody, szczypek drewna, zapalenie watry, pieczenie jagniątka, gry i zabawy pasterskie (kto wygwiżdże juhasa), geocaching lokalny w okolicach Ustrzyk Górnych, strzelanie z łuku / pokazy łucznictwa, warsztaty z przędzenia wełny owczej, warsztaty muzyczne oraz taneczne dla dzieci - zespół Katarzyna Jackowska i zespół „Jazgodki”,
20.30 występ amatorskiego zespołu folkowego - Dollars Brothers.niedziela, 21 maja
10.00 wyprowadzenie owiec w stronę miejsca wypasowego Caryńskie,
13.00 pokazy serowarskie przy bacówce w dawnej wsi Caryńskie.
Sąd na trzy miesiące aresztował obywatela Estonii podejrzanego o podrabianie kart płatniczych i posługiwanie się podrobionym dokumentem. O Estończyku, który wyjechał nie płacąc za pobyt poinformowała Straż Graniczną obsługa jednego z hoteli w powiecie bieszczadzkim. Ponadto wątpliwości budził fakt, że mężczyzna próbował płacić dwoma kartami kredytowymi wystawionymi na różne nazwiska.
Funkcjonariusze ustalili, że Estończyk może przebywać na prywatnej posesji znajdującej się w miejscowości Wydrne w gminie Czarna. Jak się okazało podczas zatrzymania, cudzoziemiec posiadał kilkanaście kart płatniczych oraz sprzęt elektroniczny (m.in. czytniki kart) służący do podrabiania środków płatniczych. Strażnicy graniczni stwierdzili również, że Estończyk posługiwał się fałszywym dokumentem - francuskim prawem jazdy.
Cudzoziemiec usłyszał zarzut podrabiana środków płatniczych, oszustwa oraz posłużenia się podrobionym dokumentem. Grozi mu kara do 25 lat więzienia.
To już drugi przypadek skimmingu w tym tygodniu w Bieszczadach. W poniedziałek informowaliśmy o zatrzymaniu za taki sam proceder obywatela Bułgarii.
W Bieszczadach policjanci zatrzymali Bułgara podejrzanego o skimming, czyli fałszowanie kart płatniczych i posługiwanie się nimi. Na trop 31-letniego cudzoziemca trafili funkcjonariusze z Ustrzyk Dolnych. Mężczyzna miał wyłudzić usługi hotelowe w miejscowości Wydrne w powiecie bieszczadzkim i posługiwać się podrobionym dokumentem.
Bułgar miał przy sobie kilkanaście kart płatniczych tzw. białych plastików oraz sprzęt elektroniczny, który mógł służyć do ich podrabiania. Funkcjonariuszy Wydziału do Walki z Cyberprzestępczością KWP w Rzeszowie potwierdzili, że jedna z kart już posiadała zapisy na pasku magnetycznym. Pozostałe były przygotowane do kopiowania, a na zabezpieczonych nośnikach pamięci zapisane były prawdopodobnie numery kart kredytowych i PIN-y.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzuty podrabiania środków płatniczych i przygotowań do tego przestępstwa. Będzie także odpowiadał za oszustwa oraz posługiwanie się fałszywym dokumentem. Grozi mu za to kara co najmniej 5 lat więzienia. Prokurator wystąpił do sądu o tymczasowe aresztowanie cudzoziemca.
Aby uchronić się przed kradzieżą danych, korzystając z bankomatów warto sprawdzić czy czytnik kart i klawiatura, nie odbiegają wyglądem od całości oraz czy do bankomatu nie zostały przymocowane podejrzane urządzenia. Wpisując kod PIN bezwzględnie należy pamiętać o zasłonięciu go chociażby dłonią.