powiat leski
Będzie więcej kontroli wędkarzy nad Jeziorem Solińskim. Podkarpacka Państwowa Straż Rybacka uruchamia w Solinie swój sezonowy posterunek. Podczas wakacji nad "Bieszczadzkie Morze" przyjeżdżają tysiące turystów i wędkarzy, i jak się okazuje nie wszyscy uprawiają soje hobby zgodnie z przepisami. Zwykle interwencja strażnika kończy się pouczeniem, ale w przypadku poważniejszego złamania prawa sypią się mandaty.
Od początku tego roku Państwowa Straż Rybacka podczas akcji kontrolnych sprawdziła na Podkarpaciu ponad 4700 wędkarzy. Ujawniła prawie pół tysiąca przypadków łamania przepisów, zatrzymała też kilka sztuk sprzętu kłusowniczego. Na amatorów przysłowiowego "moczenia kija" nałożono mandaty o łącznej wysokości 20 tys. zł. Strażnicy oprócz kontrolowania wędkarzy będą też wraz z innymi służbami pilnować porządku nad wodą.
Sezonowy posterunek Państwowej Straży Rybackiej w Solinie będzie działał do końca wakacji.
Akcja Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego na jeziorze Solińskim. Około godz 14 ratownicy podejmowali rozbitków z Wyspy Skalistej.
10 młodych ludzi z Krosna w wieku od 15 do 17 lat uczestniczyło w obozie żeglarskim, razem z nimi było trzech szkoleniowców. Jak poinformował nas uczestniczący w akcji ratownik WOPR - Grzegorz Ostrówka, gdy żeglarze przepływali obok Wyspy silny podmuch wiatru zepchnął ich łódź w jej stronę. Niestety nie mogli wyjść i wezwali pomoc. Na szczęście zakończyło się na strachu, nikomu nic poważnego się nie stało, jedynie dwie osoby uskarżały się na bóle. Wszyscy byli przemoczeni i zziębnięci, bo w Bieszczadach od rana pada deszcz i wieje dość silny wiatr. Młodzież została przewieziona łodzią ratunkową do bazy Krośnieńskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego. Tam też odholowano łódź, która uległa uszkodzeniu.
Piotr Biernawski w parze z Piotrem Huziorem wygrali 14-ty Bieg Rzeźnika legendarną bieszczadzką imprezę dla miłośników sportów ekstremalnych. 80 kilometrową, terenową trasę z łącznym przewyższeniem po prawie 5 km w górę i w dół pokonali w niespełna 8 godzin i 58 minut. To wynik gorszy od ubiegłorocznego, ale jak mówił tuż po przekroczeniu linii mety Piotr Huzior - bieganie utrudniało błoto.
Na starcie Biegu Rzeźnika - o 3 nad ranem w Komańczy - stanęło ponad 1000 zawodników i zawodniczek. Zwycięzcy należeli do grona faworytów - Biernacki wygrał ostatni Maraton Podhalański i jest wiceliderem Ligi Biegów Górskich. W parze z Huziorem w ub roku w "Rzeźniku" byli na 3 miejscu. Uczestnicy bieszczadzkiego biegu będą dobiegać do mety w Cisnej do godz. 19. Kto nie zdąży będzie musiał zejść z trasy.
Przez wiele lat biegano głównym, czerwonym szlakiem do Ustrzyk Górnych, ostatnio jednak nie zgodził się na to Bieszczadzki Park Narodowy i zawodnicy pokonują szczyty i doliny wokół Cisnej. Trasa ma 80 km , wiedzie po gruntowych ścieżkach z rzadka przecinając tylko asfaltowe drogi. Może być śliska - wczoraj był mocny deszcz, padało jeszcze nocą na starcie.
Na liście Biegu Rzeźnika znalazły się 1053 osoby, Nieparzysta liczba to prawdopodobnie błąd zapisu, bo bieg rozgrywany jest parami. Przed laty, gdy z trasą mierzyli się nieliczni śmiałkowie, był to wymóg bezpieczeństwa. W razie kontuzji partner mógł pomóc. Teraz to tylko tradycja i dodatkowe utrudnienie.
Dzisiejsze zawody to element Festiwalu Biegu Rzeźnika. Przez tydzień rozegranych będzie 12 podobnych imprez na różnych dystansach – także dla dzieci. Najdłuższy, Bieg Rzeźnika Ultra będzie miał ponad 160 km.
Kary 8 i 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu - taki wyrok usłyszeli dwaj myśliwi, którzy zabili i oskórowali wilka podczas polowania w Żernicy w Bieszczadach w styczniu zeszłego roku.
Sąd rejonowy w Lesku zdecydował, że Szymon G. - myśliwy z Częstochowy i Mirosław W. - leśnik spod Leska muszą też zapłacić grzywnę w wysokości 5 i 3 tysięcy złotych. Dodatkową karą jest opublikowanie wyroku na ich koszt w lokalnej prasie. W śledztwie leśnik tłumaczył, że został wezwany gdy myśliwy zauważył rannego wilka. Zeznali, że gdy znaleźli drapieżnika był już martwy. Mirosław W. mówił, że oskórował wilka a by sprawdzić, czy został postrzelony.
W Lesku na ul. Unii Brzeskiej, na drodze krajowej nr 84 zapalił się samochód. Nikomu nic się nie stało, ale zablokowany jest jeden pas w kierunku Ustrzyk Dolnych. Wprowadzono ruch wahadłowy, utrudnienia mogą potrwać do godz. 15:00.
Na Podkarpaciu rusza trzeci Międzynarodowy Festiwal Filmów dla Dzieci i Młodzieży KINOLUB.
Projekcje najnowszych i najlepszych filmów z całego świata oraz wydarzenia towarzyszące - warsztaty, spotkania z twórcami będą odbywać się w Boguchwale, Zatwarnicy, Rzeszowie i Dębicy. Zaplanowano zarówno przedpołudniowe jak i popołudniowe pokazy. Dzięki wsparciu ze strony Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej oraz sponsorów prywatnych wstęp na wszystkie wydarzenia jest nieodpłatny.